"Nice guys" czekał na realizacje ponad dwadzieścia lat! Na szczęście przez ten czas Shane Black - twórca "Zabójczej broni", nie zapomniał jak robi się dobre komedie kryminalne!
Oglądając nowy film Shane’a Blacka z każdą kolejną sceną czułem narastającą wewnątrz falę nostalgicznej tęsknoty. Fani kryminałów przełomu lat 80-tych i 90-tych będą zachwyceni. W końcu Równi goście czekali na realizację bardzo długo. Scenariusz wysyłany od producenta do producenta, tułał się tak przez blisko dekadę, aż w końcu w 2016 dotarł na ekrany naszych kin. I może tak właśnie miało być, bo to właśnie dzięki temu i dzięki osobie samego reżysera, mogliśmy przeżyć prawdziwą podróż w czasie.
Zachęcam do przeczytania mojej recenzji:
http://okiemfilmoholika.pl/filmy/nice-guys-recenzja-filmu/
Tak klimat lat 70 był - fajki wszędzie, dziecko oglądające pornusa i robiące aluzje do picia ... tak kiedyś było bez żadnych ograniczeń. Ten mały na rowerze, który chciał zaimponowac swoim wackiem hahahahah Fajna komedia. niektórzy porównują do "Zabójczej broni" - nie ma co porównywać, nie wiem jakby w dzisiejszych czasach odebrali ją widzowie w tamtycz - latach '90 to był hit, nowy duet itp itd.