PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=720145}

Nawet myszy idą do nieba

Myši patří do nebe
6,9 763
oceny
6,9 10 1 763
7,0 3
oceny krytyków
Nawet myszy idą do nieba
powrót do forum filmu Nawet myszy idą do nieba


Film bardzo fajny, choć organizacja nieba pozostawia sporo do życzenia :D Już pomijając te ścieki, które za chwilę rozlecą się na kawałki, to ogólnie dziwnie jest to przemyślane. Zwierzę trafia do nieba, w którym nie ma ludzi - ok, mogę zrozumieć, że zwierzęta mają swoje osobne niebo (choć jest to dość smutne, że właściciele np. psów nie mogą się spotkać ze swoimi zmarłymi pupilami). Ale dlaczego mają ludzkie rozrywki? I te ścieki, które są zbudowane tak jak zbudowałby je człowiek?
Druga sprawa - zwierzę może zostać w niebie ile tylko czasu chce, ale może też "pójść dalej". Nie wie, co te "dalej" oznacza - pod koniec filmu dowiadujemy się, że chodzi o reinkarnację. Szkoda, że zwierzę nie dostaje takiej informacji wcześniej, bo może wcale tej reinkarnacji nie chce? W ostatniej chwili dowiaduje się, że może wybrać jakim zwierzęciem chce być po odrodzeniu się, ale nie dostaje wcale czasu na zastanowienie się, kim chce być - dosłownie parę sekund po otrzymaniu tej informacji już leci do góry, żeby się odrodzić. Nie jest to żaden zarzut do twórców, ale ten kto te niebo organizował to raczej tego nie przemyślał :D Podejrzewam, że wiele zwierząt wolałoby zostać ze swoimi rodzinami w lunaparku, bo powrót na ziemię nie był niczym przyjemnym. Czmyszka postanowiła wrócić tylko dlatego, że miała nadzieję spotkać się ze swoją rodziną na ziemi, co jak się okazało nie było możliwe, bo odrodziła się jako nowe zwierzę.
Nie wiadomo też, czy ojciec i wujek lisa spotkani w puszczy byli prawdziwi, czy byli tylko wytworami ich wyobraźni. Jeśli byli prawdziwi - to w jaki sposób ojciec umiał się teleportować? Takie zdolności raczej były zarezerwowane dla magicznych istot, jak papuga w lunaparku. Dlaczego też ojciec tak szybko zniknął po rozmowie z Czmyszką? Nie chciał z nią porozmawiać trochę dłużej? I gdzie zniknął wujek lisa? Z tych powodów domyślam się, że nie byli prawdziwi, a jedynie byli wytworem ich wyobraźni.
Ciekawe też, że lis i Czmyszka zdawali się pamiętać siebie po odrodzeniu.
Tak więc film był bardzo fajny i wzruszający (świetny polski dubbing, w szczególności jak zwykle cudownej Beaty Wyrąbkiewicz), choć niektóre elementy wydawały mi się nieco dziwne i nie do końca przemyślane. W każdym razie na pewno warty obejrzenia, piękna animacja - choć oczywiście mimika twarzy była dość uboga, ale jest to zrozumiałe z powodu kukiełkowej scenerii.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones