Bajka wygrała Oscara, jednak dla mnie nie ma w niej nic ciekawego. Ot klasyczny 'Tom i Jerry', który nigdy mi się nie podobał... a koniec? Słaby. Choć może tu chodziło o budowanie patriotyzmu wśród najmłodszych.
Dużo lepsza i mądrzejsza jest dla mnie bajka 'Reason and Emotion', nominowana w tym samym roku i tej samej kategorii. Być może nawet zbyt dojrzała, jeśli przekaz miał iść do dzieci. Nazbyt propagandowe jednak jest tu zakończenie, a bezpośrednie odniesienia do Hitlera nie dały uniwersalnego przekazu, więc może i stąd brak Oscara.