Chyba dziś to na porządku dziennym, że młodzież wymyśla co chwile to głupsze rzeczy by sobie urozmaicić wolny czas. W tym filmie przerażało to, że nawet gdy zrobili coś źle to mieli to daleko gdzieś, zero wyrzutów sumienia, może poza jedną laską, która miała je gdy wydarzył się ten karambol.
Najgorsze, że to nie tylko film ale dużo w tym rzeczywistości .. bo niestety takie są realia... nuda często prowadzi do takich zachowań..
Racja tak jest nasz młodzież bezstresowo wychowana, trzeba mieć coś z muzgiem żeby się tak zachowywać to nie jest normalne, brak miłości brak sumienia itp. Pozdraeiam
Mnie również uderzył brak poczucia winy i jakiejkolwiek glebszej refleksji nad tym co robili. Pokolenie gier komputerowych, "zawsze" może wgrać poprzedniego save'a.
Nie wydaje mi się aby to była kwestia gier. Prędzej to kwestia wychowania przez internet. Wychowania w poczuciu braku odpowiedzialności, zerowej moralności i etyki itp czyli ogólnie rzecz ujmując, marksizm kulturowy.
Wyplewienie religii, zniszczenie rodziny, seksualizacja wszystkiego i wszystkich.
Stąd brak moralności i etyki, stąd brak wzorców do naśladowania, stąd brak jakichkolwiek zasad.
Dlatego mamy teraz strajki "kobiet" nawołujących do legalizacji mordowania dzieci, dlatego mamy ciągłe epatowanie seksem i pornografią już nie tylko nastolatków ale i wręcz dzieci, dlatego kariery robią różnego rodzaju pato-celebryci którzy w normalnych czasach nadawaliby się może do czyszczenia kibli i zamiatania ulic.
Także nie zwalałbym tutaj winy na gry komputerowe. Problem jest o wiele, wiele bardziej złożony.
Pozdrawiam!