Czemu w filmach z białymi aktorami choć 1 ważniejszą rolę musi grać murzyn, żeby nie było, że film jest rasistowski a jak murzyni robią film to biali zawsze gdzieś grają z tyłu albo wcale? Wytłumaczy mi ktoś to?
Ja tez tego nie rozumiem..... Jak robia film afroamerykanski to sa tylko oni, a jak z bialymi ro zawsze jakis bedzie. Nie przeszkadza mi to bo lubie takie filmy, ale bialoi cos o dziwo sie nie buntuja a wiadomo ze czarni by tak zrobili.... A jak wytlumaczyc z czarni maja swoja telewizje BET i tylko swoje programy seriale? Maja tez tam wlasnie rozdania nagrod
Bo murzynom w Ameryce się w dupach poprzewracało i niestety wszyscy na to zezwalają. Oczywiście jestem za równością rasową ale za RÓWNOŚCIĄ a nie że czarnych trzeba w cztery litery całować. Też mnie to denerwuje dlaczego o rasizmie mówi się tylko w przypadku gnębienia czarnych, a reszta co? Nie ważna? Do tego doprowadziły Stany Zjednoczone. I druga sprawa - dlaczego mówienie "czarny" jest niepoprawne politycznie a biały, żółty czy czerwony jest okej? Chore.
Jest dokladnie tak jak piszesz, tylko nie wiem czemu Europa daje sobie wciskac te amerykanskie bzdury. Podobnie dzieje sie np.w sporcie: murzyn pokazujac palcem na swoj kolor skóry krzyczy ze jest dumny iż jest czarny... no i wyobrazmy sobie tylko co by sie dzialo gdyby zrobil cos takiego jakis europejczyk
Ani biały, ani czerwony nie jest według PP ok, ale tylko czarny zrobi z tego aferę, że nazwano go czarnym albo murzynem, dlatego się mówi o takim rasizmie, bo oni potrafią o siebie walczyć, tak ich uczą od dziecka. Z jednej strony ich podziwiam, a z drugiej wkurza mnie ich tupet połączony z chamstwem na każdym kroku. Nigdy nie byłem i nie jestem rasistą ale tu gdzie mieszkam, jest ich pełno i jak się tak na to wszystko patrzy, to żaden biały nie jest tak bezczelny jak oni i z żadnym białym nie obchodzą się tak delikatnie, a z nimi jak z jajkiem, we wszystkich sferach życia, bo jak tylko im coś nie pasuje, zaczyna się ich stała nawijka- bo co, bo jestem czarny? to jest rasizm! to jest dyskryminacja rasowa ! W pracy on ma swój własny rytm i nie ważne, że pracuje jak ślimak, ale tylko spróbuj jej powiedzieć, żeby robił coś szybciej. Po zasiłki stoją pierwsi,a spróbuj im nie dać, ale jeżdżą najlepszymi samochodami, bo za każde dziecko dostają dodatkową kasę, wiec kopulują się na morgi. Na osiedlu jest zakaz grania w piłkę, (Tablice wielkie stoją) żadne białe dziecko nie gra, są do tego boiska ale czarne przed domem grają, na ulicy, ale spróbuj im zwrócić uwagę. Zamykane osiedle, tzn kilkanaście domów ogrodzone murem i brama wjazdowa, on stoi przed bramą, bo nie ma pilota, szkoda mu kasy, więc czeka, podjeżdżasz by wyjechać, pilotem otwierasz sobie bramę, a on rusza i wciska się na chama przed tobą, bo on musi wjechać pierwszy, na drodze też on ma zawsze pierwszeństwo, przynajmniej tak mu się wydaje, jeżdżą fatalnie, nie wiedzą, do czego służy kierunkowskaz, połowa nie powinna mieć prawa jazdy,ale spróbuj ich oblać na egzaminie, pewnie nikt nie ryzykuje... I tak można by mnożyć bez końca. Każdy ma takie same prawa, ale oni potrafią z nich korzystać, mają w nosie kulturę, co kto o nich pomyśli, potrafią głośno krzyczeć, no i nie tylko :) Oczywiście nie wszyscy są aż tak wyróżniający się, ale większość.
Ale przecież w jedną z głównych postaci grał Turtle, to jest Twoje minimum. A teraz lista hitów ostatnich lat bez czarnoskórego aktora grającego jedną z głównych postaci: Incepcja, Gran Torino, Pamiętnik, Infiltracja, nie wiem czy zaliczyć Freemana w Mrocznym Rycerzu jako głównego aktora, Wszystko Za Życie, Władca Pierścieni. Są to filmy z pierwszej setki rankingu światowego z filmwebu, nie brałem pod uwagę filmów starszych niż 10 lat, z czystego lenistwa, ale tam też sami biali w zasadzie. W dwóch filmach z rankingu główna rola należała do Willa Smitha, no i Nietykalni. Django był o czarnoskórym niewolniku, ciężko żeby zagrał tą rolę biały. Moim zdaniem twój wniosek jest przesadzony. A co do BET, cóż w USA biali mają Fox News.
widać projekcja Twoja jakiś ukrytych uprzedzeń chyba... a filmy produkcji nie wiem japońskiej, chińskiej etc to co? też rasistowskie bo nieodpowiednia proporcja "koloru" aktorów? wezzz...
lol. Proponuję na otarcie białych łez Gwiezdne Wojny na ten przykład. Albo może nowego Bonda. A jak już jesteśmy przy wysokobudżetowych franczyzach, to może Piraci z Karaibów? Że już nie wspomnę o Władcy Pierścieni, gdzie są elfy i magia, ale czarnego nie uświadczysz. A może coś bardziej na poważnie? Prestiż, Wyspa Tajemnic, Zakochany bez pamięci? Na nadmiar etnicznej różnorodności nie cierpi też zdecydowana większość komedii romantycznych, z nasuwających się na myśl: Jak stracić chłopaka w 10 dni, Kobiety pragną bardziej, Miłość i inne nieszczęścia, Holiday, To właśnie miłość... Daruję już sobie przekopywanie się przez stos szokująco białych thrillerów i horrorów (szczególnie horrorów). Co najbardziej dziwi mnie w Twoim poście to to, że ten film nie jest nawet jakoś wybitnie czarny. Sześciu głównych bohaterów i dwóch z tego jest białych. smh
przepraszam... nie mogłem się powstrzymać
zazwyczaj nie uczestnicze w dyskusjach kalibru "Precz z nietolerancyjnymi", ale tu dla czystego humoru trzeba to słowo powiedzieć :
Thor
Naprawdę? Możesz podac coś bliżej o tym filmie? Chętnie zobaczę. Nie zrozumiałam postu Bartosa, bo założyłam, że chodzi mu o film Marvela...