ja tam nie widziałem żadnej propagandy, jak na to nie patrzeć narkotyki to nic dobrego

Nie nazwałbym może tego propagandą, ale znajdują się w filmie pewne "uogólnienia", których być nie powinno. Jeden z przykładów podaje videonarkoman. Twórcy bardzo schematycznie potraktowali środowisko i sam fakt narkomanii, a niestety w Polsce nie ma ona tylko tej jednej strony, bo narkomania jest i na wysokich stanowiskach. Myślę, że ten film podobnie leci z ogólnikami co "Nocne Grafitti", tylko że tu widoczny jest, wręcz oczojebny przekaz - Zażywasz, przegrywasz. Szkoda, że ten film tak bardzo uwypuklił ten moralizatorski ton, dałbym wyższą ocenę gdyby te treści były przemycone w bardziej zawoalowany sposób.