to jest pewne że będzie mocne pokręcenie, żeby nie napisać dosadniej. Im dalej tym grubiej, niby taka fabuła miałka, ale ile tam się dzieje. Z biegiem czasu praktycznie każda osoba z tej czwórki zamkniętej ze sobą w kiblu, po prostu zaczyna świrować. Rytuały voodoo jako wątek poboczny, trochę niepotrzebnie wklejony, ale z drugiej strony raz wyjaśnia, dwa wprowadza odskocznię. Warto, bo jest mocno poryty.