Nijak to się ma do rangi i filozofii sagi Kinga, nie mówiąc o fabule i bohaterach, z których połowę wycięto:(( i to tych najważniejszych. Nie czuje się klimatu stworzonego przez Mistrza, tylko jakiś sf dla dzieci. Niech to będzie odrębny produkt i bez powoływania się na dzieło "Mroczną Wieżę".
Na marginesie Roland to też nie ROLAND. A gdzie EDDIE, SUSANNAH , EJ...:)
Wszystko się nie zgadza, nie klei, nie ma tej powagi, wydźwięku, zamysłu i treści. Jedno wielkie bum bum, a nie podróż przez pustkowia w suszy i o głodzie