Główny bohater był tak irytujący że czekałam aż go zabije. Film strasznie naiwny i nie przemyślany. Podam kilka przykładów. Zacznę od tego że wioząc swoje dzieci ścigał się z jakimś facetem na drodze, oddał telefon obcemu facetowi który im grozi, gdy chcial telefon zabrac z samochodu i facet go wciągał do środka to żona jego zamiast jebn... gosciowi to ciągnęla za nogi męża. Facet jest niebezpieczny, a nie pozwolili nawet policji podjechac pod dom zeby przypadkiem mamusia sie nie dowiedziała. Wiecej jest takich perełek. Przez większość filmu śmiałam sie z faceta głupoty.