Tak słabej bajki dawno nie widziałem. Standard Kino welt. Fabuła chaotyczna poklejona marnymi dowcipami na poziomie pierdzenia. Stracony czas.
Fabuła okropna, bo jak dzieci mają podejść osobiście do kradzieży jakichś pendraiwów, korupcji, przestępczości gospodarczej? A Alwin razy 3 z wiewiórek w roli Minionków- to już znamy. Ten dowcip... Tak 2 razy cicho się zaśmiałam, ale to z robienia głupich min do męża, który czuwał abym nie zasnęła:-) Tak, kiepski film, ale nie jestem na "nie". Źle nie było, dzieci cośtam obejrzały, można było odpocząć w wygodnym fotelu kinowym:-).