Miałem okazję obejrzeć ten film na TV4. Lubię Jonesa, ale z tych wczesnych filmów z lat 80 i 90. Film leciał dość późno, gdy wymieniana była obsada to od razu rzuciło mi się w oczy nazwisko Phillip Rhee, i zacząłem się zastanawiać skąd znam to nazwisko, i od razu przypomniał mi się film "Najlepsi z najlepszych". Koleś nieźle tam wymiatał to pomyślałem, że i tu będzie dobra akcja. Akcja z nim była tylko szkoda, że pod koniec filmu.
Nie czepiam się, że to B klasowiec, bo takie chętnie oglądam, ale jak w każdej takiej produkcji zdarzają się takie smaczki, które wyłapię a potem się śmieje z tego jak poj...y. Tutaj też był fajny motyw pod koniec filmu jak Sam Jones z bazooki rozwala te trzy wieżyczki ze strażnikami i jest jedno ujęcie a on strzela po kolei 3 razy (zawsze myślałem, że można oddać jeden strzał a potem przeładować czy coś takiego), ale mistrzostwem było jak gonili tego kolesia co uciekał z tą dziewczynką. Akcja się działa w nocy a tu niewiadomo z jakiej paki zrobiło się oroz jasno, jak środek dnia. Oczywiście pod koniec przyleciał Sam ze swoją bazooką i doprowadził do napisów końcowych filmu.
To są właśnie takie uroki B klsowych produkcji, po które chętnie sięgam, i które lubię oglądać ze względu do sentymentu starych czasów ery VHS i lektorów tamtych lat.