PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=631052}

Mieszkanie

Dira, Ha'
7,8 38
ocen
7,8 10 1 38
Mieszkanie
powrót do forum filmu Mieszkanie

Jak uważacie, czy to było słuszne, że główny bohater powiedział córce barona o dokumentach dotyczących jej ojca, które znalazł w Niemczech?

Mi się wydaje, że zmienianie jej wyobrażeń na temat ojca nikomu nic nie dało i było jedynie niepotrzebnym znęcaniem się nad nią.

ocenił(a) film na 8
Eleonora

Można na to też spojrzeć z drugiej strony i powiedzieć, że w jakimś sensie wykazał się empatią, bo gdybyśmy postawili się w sytuacji Eddy to chyba każdy wolałby wiedzieć kim naprawdę był jego ojciec, a nie żyć w zakrzywionym przeświadczeniu, że jej ojciec nigdy nie brał udziału w tej zbrodni i z naiwnością stwierdzać, że 'zanim wyruszył w podróż po świecie, pracował dla rządu, ale na pewno nie był częścią tego wszystkiego'. Podejrzewam, że ta kobieta i tak coś przeczuwała, a jej próby wybielenia historii ojca były zagłuszaniem pytań, których nie chciała do siebie dopuścić. Chciałbym wierzyć, że ta świadomość przyniesie jednak jakieś pozytywne skutki i np. wnuki Eddy usłyszą kiedyś, że ojciec ich babci, która kochała ich tak jak kocha swoje wnuki każda babcia na świecie, był Nazistą. Nazistą, który wychował jednak swoją córkę z miłością którą ona może teraz przelać na wnuków.

Takie refleksje mogą pomóc zrozumieć młodemu pokoleniu, nieobarczonemu ciężarem wojny (zarówno w Niemczech jak i na całym świecie), jak łatwo i niepostrzeżenie można zrelatywizować zło, ludzką krzywdę i zbrodnie w imię ideologii.

ocenił(a) film na 7
merllok

Chciałabym wierzyć, że to miało jakiś dobry skutek i może i miało, ale jednak nadal nie jestem do tego przekonana. Ludzie, którzy potępiali zbrodnie nazistowskie, a byli dziećmi nazistów zwykle sobie z tym nie radzą. Z jednej strony to jest jakieś doświadczenie, a każde doświadczenie jest wartościowe, jednak myślę, że takiej osobie dodaje to tylko poczucia winy i poczucia bycia potwornie oszukaną. I nie każdy to udźwignie. Niewiele osób sobie z tym radzi. Jeśli ona faktycznie coś przeczuwała, tak jak piszesz (i oczywiście istnieje taka możliwość), to tak, to lepiej, że to zostało wyjaśnione. Jeśli natomiast wierzyła w dobro ojca równocześnie potępiając nazizm, to jednak to było strasznie okrutne wobec niej. Nie wiem po prostu czy ona była w stanie sobie po tym dać radę. Myślę, że to bardziej cenne doświadczenie dla tego, kto jej o tym powiedział. To jaki to będzie miało na niego wpływ, jeśli się nad tym zastanowi, choć nie wyglądał mi na osobę chcącą się nad tym zastanawiać. Już prawie nic nie pamiętam z tego filmu, ale wydaje mi się, że główny bohater zrobił na mnie wtedy mocno negatywne wrażenie. Nie przejmował się raczej jaki to będzie miało skutek. Jaki cokolwiek będzie miało skutek dla kogoś innego niż on. Myślał raczej tylko o sobie. I gdyby on, mimo tego podejścia, zdobył się na refleksję i gdyby to go zmieniło, uwrażliwiło - to jak ją zranił - to w tym widzę pozytywną konsekwencję. I to już wystarcza by miało sens to, co zrobił, by było warto. No tyle że wydawało mi się wtedy, gdy oglądałam ten film, że nie będzie żadnych takich dobrych efektów, ale ciekawe jak to się potoczyło dalej. Jak wpłynęło na tych ludzi.

Był jeden miniserial lub film dokumentalny, w tej chwili nie kojarzę niestety tytułu, o dzieciach nazistów i to było bardzo ciekawe, ale i też oczywiście przykre, jak ci ludzie byli umęczeni poczuciem winy za zbrodnie rodziców. W ogóle w Niemczech pełno było i jak sądzę jest ludzi z potwornymi wyrzutami wynikającymi z nazistowskiej przeszłości Niemiec. Naród niemiecki bardzo w wyniku wojny i czasów przed nią (od kiedy Hitler doszedł do władzy) ucierpiał. Ucierpiało też pokolenie powojenne, choć już w nie tak bezpośredni sposób. Ludzie często to ignorują wrzucając wszystkich do jednego worka, jakby każdy Niemiec chciał wojny jak i ogólnie całego tego zła.

ocenił(a) film na 7
merllok

Przy okazji może polecę http://www.filmweb.pl/film/Plan+lekcji.+Dyktatura+Trzeciej+Fali-2010-644971 Tak w temacie, może będzie dla Ciebie interesujące.

ocenił(a) film na 8
Eleonora

Dzieki wielkie! Rozumiem Twoj punkt widzenia. Ciesze sie, ze pomimo nieco odmiennej perspektywy na film, potrafilismy uszanowac zdanie i kulturalnie wymienic sie spostrzezeniami ;)

ocenił(a) film na 7
merllok

Może rzeczywiście na filmwebie nie jest to zbyt częste niestety, ale zakładając ten temat faktycznie chciałam poznać czyjeś zdanie i to najchętniej właśnie jakieś takie inne, dające mi nowy punkt widzenia. Tak więc dzięki wielkie za wpisanie się. Wiesz, nawet tak się zastanawiałam po tym, co napisałeś, czy gdybym była w podobnej sytuacji jak ta kobieta, z tymże dodatkowo przy założeniu, że nic a nic bym nie podejrzewała, że coś było inaczej - gdybym kochała swojego rodzica i wierzyła, że jest dobry, a faktycznie byłby nazistą - to czy faktycznie chciałabym poznać prawdę. No i nie wiem. Tak się wydaje, że to oczywiste, że chce się znać prawdę, ale tak naprawdę nie wiem czy to się rzeczywiście odnosi do każdej sytuacji. Ale fajnie, że w ten sposób to naświetliłeś, bo to ciekawa kwestia do przemyślenia. Ogólnie nienawidzę kłamstwa, ale to taka specyficzna sytuacja. W takiej sytuacji to kłamstwo może chronić przed załamaniem/zniszczeniem tej osoby, która nic nie zawiniła, więc wcale nie jest dla mnie takie pewne, że lepiej poznać prawdę. Ale sama nie wiem. Na pewno jest to ciekawa kwestia.

ocenił(a) film na 6
Eleonora

Trudno powiedziec, czy to bylo sluszne. Nie mogl sie oprzec. Nie pojmowal, jak mozliwa byla znajomosc Zydow z nazista.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones