Zgadzam się z mj_rock. Do połowy film troszkę przynudawy, za dużo rozwodzenia nad karierą króla popu jeszcze w bandzie z braćmi. Ale potem przedstawione zostały i co najważniesze rzetelnie wyjaśnione, bardzo ważne rozdziały w życiu MJ-a, jak m.in. wypadek podczas kręcenia reklamówki dla pepsi, oskarżenia o molestownie (zupełnie wyssane z palca, a tego prokuratora to bym zarżnał jak świniaka) oraz żałosne oświadczenie siostrzyczki za 3 grosze La Toy'i odnośnie poprzedniego problemu. Naprawdę polecam!!!
REST IN PEACE MJ!!!! Hołd dla króla popu a dokładnie wszystkich muzyków!!!!