Bylam zaryczana.. Piękna historia, trochę smutna. Cudowne widoki, muzyka, piękne zwierzęta. Zdecydowanie warto wybrać się do kina.
tak jest, i jeszcze obserwowanie, jak zmienia się biały lew przez lata... z maleńkiej kociej kuleczki w wielkiego majestatycznego zwierza. Coś pięknego.
Dziś oglądałam - przepiękny ! Popłakałam się niczym dziecko,cudowna przyjaźń między majestatycznym białym lwem a dziewczynką, którzy razem dorastają. To cudowne lwiątko podbiło moje serce. Polecam!