Coś musieli pokazać, a nauczony doświadczeniem polskich komedii romantycznych ostatnich kilkunastu lat zgaduję, że poza tym w filmie nie ma nic ciekawego, a i to co pokazali jakoś do mnie nie trafiło. Jeszcze te niewyraźne dialogi. Mam nadzieję, że przed premierą pokuszą się o lepsze postsynchrony, bo jak nie, to będzie pierwszy polski film do którego standardowo będą musiały być dodane polskie napisy.

niewyraźne dialogi, to standard w polskich filmach :) jak można, to zawsze oglądam z napisami

W tym przypadku można rzucić okiem na zgrabne nogi, fajne auto, po co śledzić dialogi; szkoda. Dodam, że realia wycieczki szkolnej są zgoła inne, i nawet formuła kom.romant. nie usprawiedliwia indolencji twórców...

Oscar murowany

Chyba Oscar Wild?