Ada Chlebicka to bardzo dobra aktorka i udowodniła to w Controli, ale ten film po prostu nie wyszedł. Najbardziej zawiodła fabuła, reżyser chyba pozazdrościł wyobraźni Blance Lipińskiej. Liczba przypadkowych zdarzeń bardzo razi w oczy. Niemniej jednak fajnie zobaczyć w filmie romantycznym kogoś innego. Mam nadzieje że Ada będzie sie rozwijać. Co do Mateusza to chyba powinien wziąć lekcje nauki aktorstwa od partnerki
Zgadzam się w 100%. Ten film to nieporozumienie, jak wszystkie polskie komedie romantyczne. Senariusz, bez ładu i składu. Wątki liźnięte, totalnie nie rozwiniętę. Film ma wzbudzać emocję, negatywne lub pozytywne, a tu było płasko. No i Ada, dźwiga cały film na swoich barkach, chociaż moim zdaniem ona ma potencjał na aktorkę dramatyczną a nie komediową. Ktoś powinien dać tej dziewczynie rolę na jaką zasługuję, na miarę jej talentu, bo się zmarnuje w takich filmach.