PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=868026}
2,8 10 893
oceny
2,8 10 1 10893
1,7 15
ocen krytyków
Miłość, seks & pandemia
powrót do forum filmu Miłość, seks & pandemia

przypomnijcie sobie najgorszy film Vegi jaki oglądaliście i wyobraźcie sobie, że Miłosc, Sex i Pandemia jest 10 razy gorsze. Mam wrażenie, że Vega startuje w konkursie na najgorszy film nawet nie w Polsce bo to już ma ale i na świecie. I to nie jest tak, ze go hejtuje, bo kiedyś nawet oglądałem jego pierwsze filmy nazwijmy to z pewną nuta ciekawości. Nie zniechęcam Was do pójścia do kina, bo może warto w ramach masochistycznych doznań zobaczyć to coś. Vega pozazdrościł chyba sukcesu komercyjnego 365 i wyszedł z założenia że jeśli wrzuci 10 razy wiecej sexu i doda go w tytule to odniesie sukces. Film jest obrzydliwy, montażowo dramat, zero spójności w historiach bohaterów. Oparty na stereotypach. O to jak potraktował kulturę Arabską (teksty z kozami itp) pozostawie bez komentarza.No i ta jego misja, ewangelizacja widza, ksiądz, pismo świetę wrzucone po wcześniejszych scenach z orgiami.... W dużym skrócie,3 panny bzykają się non stop przez 95% filmu,i w ostatnich minutach siedzą w kościele i wyznają grzechy. Mam nadzieje, ze ten film był koszmarem i się z tego obudze.

ocenił(a) film na 1
jan_nowak210

A czy chociaż dla nagich scen warto obejrzec czy nie? Coś w ogóle pokazują?

balrogdawidlis

Powiem ci tak okreslenie sceny erotyczne to często podpucha i tak było i tym razem np jeśli chodzi o Rozenek bo nie ma scen rozneglizowanych.

ocenił(a) film na 1
Angelika_135

Widziałem recenzje mówiące o mocnych scenach seksu i nagości więc pytam. Dzięki za informacje.

Angelika_135

Rozenek bzyka się w ciuchach, wiec pewnie tak Radzio uzgodnił w kontrakcie ale reszta to po prostu pornhub.

jan_nowak210

A jak tam Anna Mucha? Dużo momentów ma? Mocne sceny?

ocenił(a) film na 3
Ko93

Mucha nap#$%#$^ tam gang bang.

Angelika_135

Do tego nie wiem kogo miałaby interesować jakakolwiek "erotyczna" scena z panią rozenek...

jan_nowak210

Nie wierzę, że ludzie jeszcze chodzą na filmy vegi do kina a później narzekają o boże jakie to źle. To trochę jakby wejść do pieca i grymasić, że trochę za ciepło.

Finalny_Odbiorca

To jak z disco polo, nikt nie słucha a kasiorę trzepią jak mało kto.

Finalny_Odbiorca

byłem z zawodowego obowiązku, czasami ludzie muszą :) Sam z siebie już dawno na filmy Vegi przestałem chodzić.

ocenił(a) film na 7
jan_nowak210

co to za zawodowy obowiązek? co jestes jakims krytykiem filmowym?

Finalny_Odbiorca

albo na walkę najmana i narzekać, że odklepał:)

ocenił(a) film na 8
jan_nowak210

Ja mam taką zasadę, że przed filmami Vegi jaram zioło i za każdym razem bawię się wyśmienicie. Wali mnie czy kobiety są przedstawiane przedmiotowo, czy znajdę tam jakieś wartości bo przysiadam do tego filmu jak do rozrywki. A to nie zawsze musi być nie wiadomo jak mądre. Wystarczy wyluzować poślady i te dwie godziny są moją przyjemnością a Waszym skaraniem za Waszą spinę.

gonti88

to nie kwestia posladków tylko esetyki obrazu. Tutaj uwierz mi musisz go wypalić tyle, żeby od razu zasnąć ;) Ostatni Pitbull Vegi to było dzieło sztuki przy tym wysrywie.

jan_nowak210

O matko jeśli ostatni pitbull to było dzieło przy tym to podziękuję.

ocenił(a) film na 3
gonti88

Robię tak samo, a potem wchodzę na filmweb i patrze a tam ocena 3,5 i zastanawiam się czy zioło nie było jednak za mocne bo ja często daje 6 haha

jan_nowak210

Kiedyś byłem na filmie ,,złe miejsce", filmowi dałem 1, tu Vega na tę 1ke nie zasłużył. Jak ktoś już musi niech sobie włączy pornhuba.

ocenił(a) film na 8
jan_nowak210


Pojadę specjalnie do kina w przyszły weekend ( film pojawi się wtedy w kinach w UK ) i sam zobaczę chociaż jestem pewny, że będę się bawił dobrze jak zawsze.
Moj ulubiony Vega? Mega śmieszna „Pętla” i najlepsza scena jak Patryk masakruje królową życia Dagmarę łamiąc jej ręce i zakopując żywcem w grobie. Chyba wszyscy chcieliby zrobic to samo ;-) Tak czy inaczej wybieram się do kina po kampowy obraz polskiej rzeczywistości, kpiny z mentalności zarówno patologii jak i wyższych, celebryckich sfer. To przerysowanie, nawet w formie estetycznej uważam za o tyle wartościowe, ze nie jest to wtórne a autorskie. Mam dość tego melancholijnego, utopionego w bolesnej historii polskiego kina, najczęściej wtórnego w swojej formie. Polska jest, jaka jest więc i nasz polski Tarantino będzie odbijał w swoim krzywym zwierciadle rzeczywistość z której czerpie inspiracje. Uważam, że robi to świetnie.

ocenił(a) film na 1
gonti88

Jak jesteś gejem to nowy film Vegi ci się spodoba. Tyle nagich kiełbasek...

ocenił(a) film na 8
dawid_lk

No jestem wiec tym bardziej nie mogę sie doczekać :d

gonti88

Stara prawda.Jeśli ktoś ma dużą wiedzę ogólną to przyswajane dzieło ma więcej znaczeń:)

ocenił(a) film na 1
gonti88

Problem w tym, że tu nie ma żadnej kpiny, a nadzieje na kampowość zabija właśnie ta wtórność, na którą (słusznie) narzekasz. Jakaś tam karkołomna, eksploatacyjna satyra była w "Botoksie". W "Kobietach mafii" była np. jakoś tam zabawnie przerysowana i dobrze zagrana postać Warnke. W ostatnich filmach nie ma niczego... Są te same elementy:
- ksiądz (ten sam... kruwa, tylko jeden ksiądz jest w tym kraju?!) - odhaczone!;
- ewangelia - obecna!;
- wulgarny seks - jest!;
- ćpańsko - tick!;
- kark-przymuł sypiący żenującymi żarciochami - było!;
- figura syna marnotrawnego - done!;
- reklama Cinkciarza - owszem!;
- "wszystkie kobiety to dz***" - a jakże!;
...
I tak dalej, i tym podobne... Ten zestaw mógłby zassać raz i stanowić jakiś tam, potraktowany z bardzo grubym dystansem, komentarz do jakiejś tam historii, stanowiącej komentarz do rzeczywistości. Ale jeśli ten sam zestaw powtarza się w dokładnie tej samej formie w trzecim czy piątym filmie, to już nawet po środkach rozweselających i w dobrym towarzystwie bekowiczów nie da się tego oglądać.

ocenił(a) film na 8
dokurobei

Byłem i widziałem, teraz mogę się wypowiadać.
Dostałem mniej więcej to czego się spodziewałem chociaż nie obyło się bez niespodzianek. Film sam w sobie oglądało mi się dobrze i kilka razy miałem dobrą bekę. Bardzo fajna rola Muchy. Rozenek nie umie grać ale to tej konwencji nie jest aż tak istotne bo film klimatem przypominał trochę egzotyczną telenowelę. Oczywiście jest tu pełno charakterystycznego stylu Vegi o którym wspomniałeś ale ja się w ogóle do tej powtarzalności nie doczepiam ponieważ tak jak na Tarantino chodzę po chwyty Tarantino a na Almodovara dla chwytów Almodovara tak też w najgorszych snach nie chcę by Vega zaserwował mi Smarzowskiego. Dobrze, że ma swój wyrazisty i łatwo rozpoznawalny styl bo niewielu reżyserów może się tym pochwalić. Specjalnie po raz drugi przywołuję Tarantino, nie boję się takich porównań bo za nic mam tego typu świętości. Jednak tutaj niespodzianką było to, że o ile styl Vegi pozostał nadal na miejscu to otrzymaliśmy coś miększego, jakąś przerysowaną dramę w stylu właśnie Almodovara który również od czasu do czasu trąca tandetą. Tak i tutaj utrzymuje się klimat kiczu i choć brakuje głębszego zaglądania w psychikę i seksualność to i tak dostajemy zobrazowane wizje gangbangu czy więziennych gwałtów co silnie oddziałuje na widza. Z tym wszystkim zestawione jest pismo święte i to również nie przeszkadza mi w jego filmach. Najgorzej wybrzmiewało to w ostatnim Pitt Bullu, żadne słowa z księgi wyjścia nie dotarły do mnie wtedy kompletnie, ale tym razem było inaczej. Cztery zagubione postaci w kościelnej ławie, taka kurde cepelia znowu jak to się zdarza u Almodovara tylko w tym naszym polsko-ruskim klimacie, pomiędzy ćpaniem a ruchaniem wydaje mi się ciekawym miejscem do wydźwięku z tej świętej książki i rzeczywiście poczułem coś takiego, że to pismo święte to zajebisty " Władca pierścieni " i kurczę być może powiniennem czasami poczytać to jak księgę czarów, ewentualnie spalić lolo i pójść do kościoła bo tego jeszcze nie grałem. Mój stosunek do religii jest tak zdystansowany, mam na to na tyle wyrąbane, że nawet jeżeli zamysł twórcy był inny ( moralizujący ) to mnie jara ta dzikość okoliczności w której znajdują się biblijne słowa (swoją drogą nie Wierzę w religijność Vegi - on się jara pismem świętym jak Star Warsami, złapał zajawkę ).  To jest dla mnie oswajanie tego czym to w ogóle jest, a jest po prostu kawałkiem bardzo starej sztuki. Na drugim biegunie to samo zrobiła Tokarczuk w Księgach Jakubowych pisząc nową biblię dla uzależnionego od seksu i sławy typa. Tak jakby biblię nazwać " Przygody typa który został mesjaszem ". Tak czy inaczej nie boję się elementów religijnych bo nikt mnie do katolicyzmu nie przekona ale jako tekst kultury, element magiczny - czemu nie ( to tak jak wybranie się na procesje w boże ciało, mega cepeliada, trochę klimat sekciarski, ogólnie polecam, kiedyś się wybrałem i to było grube tak po latach przyjrzeć się temu z dystansu ).
No a wracając do samego filmu to trochę z przekory, trochę za dobrą zabawę daje Vedze po dychu za kazdy film w ocenie i mam wyrąbane na to czy ktoś mi tu pisze w komentarzu " oglądanie tych filmów to nie jest powód do dumy " . Bitch, please... Czuję, że jestem zdystansowany, że umiem podejść do pewnych rzeczy z ogromnym luzem a potem jarać się Kubrickiem, przyswajać na pamięć Polańskiego, odlatywać z Gasparem Noe i czekać z niecierpliwoscią na kolejnego Dolana. I don't care co ktoś sobie o mnie pomyśli bo przeżywam swój kawałek życia i albo uda mi się zaliczyć jak najwięcej chwil szczęśliwych i udanych albo będę szukał powodów do niezadowolenia, do narzekania.
Nie było jednak w tym filmie takiej jakości jaka się u Vegi zdarza. Żadna z ról w filmie nie była też taka jak prześmieszna Varnke w kobietach mafii ( uwielbiam, żywy materiał na drag queen ) ale i tak spędziłem śmieszne walentynki. To był tandetny film ale oglądało mi się go tak dobrze jak ludziom którzy chodzą do kina na tandetne horrory. 8/10

gonti88

O! To jak się pojawi na Netflixie lub HBO, to obejrzę z przewijaniem do scen z siusiakami.

ocenił(a) film na 1
dokurobei

Reklama cinkciarza musi być bo zezwolenie na taki portal mógł dostać tylko ktoś z zamkniętego światka.
Dziwi mnie że karkowatego przygłupa nie zagrał tym razem Oświeciński

jan_nowak210

Nie rozumiem po co ludzie idą do kina i płaca za sceny seksu jak porno jest praktycznie za darmo

jan_nowak210

Są chociaż cycki ? :D

Clint_Eastwood_23

Bardzo mało cyckow, zero kobiecych genitaliów. Bardzo dużo nagich męskich genitaliów, praktycznie każdy aktor w tym filmie pokazuje swojego małego. To film dla gejów i feministek.

desperados02345

Mucha ma jakieś konkretne sceny?

Ko93

No ma sceny ale jak zwykle nic nie pokazuje jeśli chodzi o nagość.

desperados02345

Eee to nie warto ;)

ocenił(a) film na 1
desperados02345

Hm, dla gejów czemu? Porno istnieje, istnieją też dobre filmy gejowskie, po co komu Vega.
Dla feministek?
Film, który jest totalnie mizoginistyczny i mówi, że każda kobieta to dziwka lub idiotka, względnie podła i głupia w dodatku.
Film jest idealnie dla nikogo, nieważne czy to gej, heteryk, bi.
Po prostu dno:)

ocenił(a) film na 1
tecumseh27

Ot, to!

ocenił(a) film na 7
tecumseh27

jak inny facet zobaczy penisa w pornolu to juz nie jest dla geji hahaha

ocenił(a) film na 8
jan_nowak210

Mm super widoki w filmie, gołe klaty i ciała męskie, super.

jan_nowak210

Ten post powinien brzmieć: zapłaciłem i zobaczyłem. Ile zapłaciłem i dlaczego? Czego się spodziewałem? A czy wiem, że nic co napiszę nie zmieni faktu, że dałem Vedze zarobić?

użytkownik usunięty
jan_nowak210

Ta piosenka Kubanczyka i Eweliny Lisowskiej pojawia się w filmie?

ocenił(a) film na 1

Na napisach końcowych.

dokurobei

Na napisach nie była ich piosenka, tylko jakaś inna starsza

ocenił(a) film na 2
jan_nowak210

Nie do końca się zgadzam. Najgorsza była "Polityka". Z dwóch prostych powodów. Po premierze Partyczek przyznał się że nie interesuje się w ogóle polityką i zrobił film od czapy, druga sprawa, tam nie było nic co by szokowało, wszystko było znane z mediów, a Patryś przy promocji i teaserach zrobił z tego jakby miał nam zdradzić w filmie jakiś ogólnopolski ukrywany skandal. Oczywiście oba plemiona PiS vs PO się na siebie napuścili i film swoje zarobił.

W tym filmie jedyne co jest śmieszne i zarazem tragiczne, to kwestia ogłoszenia pLandemii i jak ludzie spanikowali. Seks w maseczkach Muchy i jakiegoś typa z Tindera rozbrajał. Dziś jak już większość krajów się wycofuje z tego, to wygląda inaczej, ale w marcu 2020 chyba z 90% społeczeństwa była wystrachana.

Co do scen seksu to nie przesadzajmy, oprócz paru ujęć gołych benizów, to wiele nagości tak naprawdę nie ma :-D No i kwestia tego kościoła nie była na koniec filmu, a jakoś tak w 2/3, gdzie potem jedni chcieli odkupić hedonistyczne życie a drudzy jeszcze bardziej się pogrążyli.

Niemniej jednak film dupy nie urywa i ogólnie te historie są strasznie chaotyczne.

ocenił(a) film na 1
hbk06_qbas

po Badboyu tez powiedział ze na piłce się nie zna i nie wie jak wyglądają piłkarze dlatego latali kolesie z brzuszkami.. ogólnie Patryk ma ludzi za debili których nakręca "skandalami" prze premierą, a po twierdzi że nic w sumie nie wie na temat, ale kasa się zgadza, więc mają go cmoknąć.

ocenił(a) film na 2
SWoland

Mało tego. On się z religii też nabijał. Jarek Pieczonka - były przykrywkowiec z Gdańska opowiedział o nim co nie co. Pisali razem książkę, gdy jednocześnie PV kręcił Botoks i potem dostał nagrody od antyaborcjonalistów i katolików za poruszenie tematu. W błysku fleszy udawał nawróconego. a w kuluarach wyśmiewał że ludzie są tak naiwni że się nabrali na jakieś łzawe pierdy o Jezusie.

jan_nowak210

Chodzenie na filmy Vegi to nie jest powód do dumy.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
jan_nowak210

Tego pewnie nie da się odznaczyć.

jan_nowak210

Kiedys na Netflixie były ostatnie filmy Vego, próbowałem obejrzeć ale na każdym wytrzymałem max 15 minut. To nie sa w zasadzie filmy to jakieś długie zwistuny, bez ładu bez składu, pełen dramat. Dno i dwa metry muły. Jakis zlepek jakis głupot, amam wrażenie że on naćpany to kręci bo inaczej nie da sie tego wytłumaczyć.

ocenił(a) film na 10
jan_nowak210

Oj, tomy chyba widzieli inne filmy...

jan_nowak210

haha dobre ale ja nie dałam rady oglądnać do połowy bo emerytka rozenek niszczy wszystko i co vega miał w głowie że ją zatrudnił a ona tak nisko upadła że zgodziła się zagrać dziwkę?to co najgorsze jak zwykle w Polsce

jan_nowak210

Przy tym nawet "365" i "Dziewczyny z Dubaju" to arcydziela.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones