Zimą 1992 roku Helen Fisher - naukowiec z Nowego Jorku - wyodrębniła substancję, z której stworzona jest... miłość. Dziesięć lat później reżyser Ari Folman wybrał się w trwającą dwa lata "podróż", by zbadać ten materiał. Opowiedział o niej w ośmiu wyjątkowych historiach miłosnych. Jedna opisuje życie Tony'ego Karbonitisa, dziesięcioletniego chłopca z Kfar Yona, który dorastał na wyspach greckich, po czym wyemigrował do Izraela, gdzie stał się ofiarą romantycznej miłości do Annie, małej dziewczynki, w Grecji pozostawionej. Inna opowieść pokazuje Alexa Rudikova, który zakochał się w prostytutce i obrabował bank, by wykupić ją od jej rajfura. Cała filmowa "wyprawa" kończy się zaś na parze Avrahami, która wspólnie decyduje się popełnić samobójstwo, objęta w łóżku, upojona szampanem - by uniknąć starzenia się i samotności u końca swych dni...