Uroczy rip-off "Egzorcysty" (1973) zrealizowany przez reżysera licznych części "Schoolgirl Report", w którym osierocona siedemnastolatka Magdalena Winter (39-letnia wówczas Dagmar Hedrich) zostaje opętana przez niewidzialnego demona po morderstwie (ukrzyżowaniu) jej dziadka. Dziewczyna zaczyna zachowywać się obsceniczne, miotać przekleństwa, niszczyć meble i uwodzić mężczyzn, którzy są dla niej gotowi nawet zabić...

Zbliża się Halloween, zatem stwierdziłem, że trochę starych horrorów obejrzę/odświeżę. Co ciekawe, oglądałem "Magdalena: Possessed by the Devil" na DVD-R od kolekcjonera z UK już 1 grudnia 2004 roku. Zresztą z tego co pamiętam recenzowałem ten film ongiś na Danse Macabre. I w sumie warto jest obejrzeć "Magdalenę" wraz z "Malabimba" (1979) Andrea Bianchi, gdyż oba te filmy to po prostu przyjemne kino eksploatacji (sexploitation).

Horror o demonicznym opętaniu Waltera Boosa zawiera sporą dawkę całkiem śmiałej nagości i czasem ma się wrażenie oglądania którejś z części "Schulmadchen Report". Z drugiej strony jest tutaj także trochę uroczej blasfemii w formie obscenicznych dialogów i podarcia Biblii przez Magdalenę. W roli frywolnej Magdaleny niejaka Dagmar Henrich, która zakończyła karierę aktorską po "Magdalenie". Na pewno pojawiła się jednak w niemieckiej edycji Playboya w 1975 roku. Nieco wcześniej zagrała w brazylijskim dramacie "Ferias No Sul" (1967), ale konia z rzędem temu, kto go znalazł i obejrzał.

Reasumując, przyzwoita zrzynka z "Egzorcysty" w wydaniu softcore. Wersja uncut trwa 83 minuty. Pierwszy seans 1 grudnia 2004 roku, dzisiaj kolejny.

"I want communion not in my mouth but down here in my pussy." :-)