Też jestem po seansie... Super efekty ale ogólnie to dla mnie Dno. 1/10 ;]

Dlaczego dno? Zdjęcia były na najwyższym możliwym dzisiaj poziomie.
Wiem, że fabularnie, to miernota dla gawiedzi, ale 1?

Pzdr.

Tak oczywiście zdjęcia bardzo dobre, ale za dużo głupoty w tym filmie... Wszyscy giną a bohaterowie niewrażliwi na te same efekty, czy kraksy; 1 ciężarówka vs peleton poprzerabianych aut w dziwaczny sposób ( bezmózgowy pościg) , z gościem na linach i gitarą jak miotacz ognia ( w ogóle co on tam robił? ) , ich boss wyglądał jak stary metalowiec... hehe walka Max'a z tą panienką też głupia - uśmiałem się jak tłukła go pięścią po kagańcu... Skąd ta siła? To zaledwie kropla w morzu. Zero logiki i realizmu... Bajka dla małych chłopców lubiących "wypasione" fury ze świetnymi efektami... Nie mój gust. Obawiałem się tego wszystkiego a poszedłem do kina bo zaufałem ocenie na tej stronie. Tak serio nuda i beznadzieja. 1 raz żałuję, że poszedłem do kina... i nigdy nie oglądałem w nim filmu z takim brakiem emocji... Na dzisiejsze czasy zajebiste efekty to normalka i mi nie wystarczają; oceniam film na 1.

Tam gdzie ty widzisz minusy, dużo (większość) osób widzi plusy. Kwestia gustu. Ale zarzut braku emocji jest chybiony. Emocje są od początku do końca.

Źle się wyraziłem... Przez rzeczy, które mi przeszkadzały moje emocje opadły niemal od samego początku.

Co przeszkadzało, jeśli mogę zapytać?
-marna narracja?
-zero fabuły?
-brak głównego bohatera?
-może bijący zewsząd feminazizm?

Wszystko co wymieniłem jest ostatnio bardzo popularne w kinie masowym
i nie tylko w kinie.

Właśnie ciężko dziś o dobry film, wszystko skupia się wyłącznie na efektach specjalnych i cyckach. Dobry film to taki, który Ciebie nie drażni, jest ciekawy i nie zmusza do bezmyślnego mechanicznego oglądania, tylko sprawia, że coś przeżywasz, wczuwasz się bo wciąga i pozostawia efekt miłego go wspominania... Tak, że wyjdziesz z kina i czujesz się szczęśliwy bo wiesz, że zobaczyłeś coś nowego i dobrego... Przeżyłeś przygodę. Ja tego tu nie miałem.

A ja miałem to wszystko. I jeszcze były efekty i cycki nawet.

to zacznij czytać książki debilku

Napisz coś jeszcze dziecko :)

Człowieku idziesz na taki film do kina i żądasz realizmu ??? załatwię cię twoim tokiem rozumowania pokaż mi logikę w Szybkich i Wściekłych pójdę ci na rękę i pozwolę wybrać część z tego mini serialu choć jestem miłośnikiem aut pokaż mi sens w Transformersach czy The Avengers czekam ...

Szybkich i Wściekłych? Hehe nawet na myśl by mi to nie przyszło by ten film oglądać... bo to nie dla mnie. Wiesz nie chce mi się rozpisywać... Nie lubię w filmach momentów takich jak kraksa Max'a w burzy piaskowej. Inni ginęli w prostszy sposób natomiast on wyszedł z tego bez szwanku. I takie bajeczki po prostu nie są w moim guście. Nudziłem się na tym filmie bo jeździli bezustannie w kółko i w kółko tak cały film... Wybaczcie dla mnie film głupi i tandetny.

Gdyby faktycznie jeździli bezustannie w kółko i w kółko - to faktycznie film byłby może głupi i tandetny jak formuła 1, ale NIE jeździli w kółko.

Rozumiem, że jak pójdziesz na komedię romantyczną do kina, to oczekujesz horroru? Bo z tego co napisałeś wnioskuję, że od filmu o postapokaliptycznym świecie, gdzie cały wątek opiera się na pościgu, oczekiwałeś braku "bezmózgich" pościgów i postapokalipsy? Może nie chodź do kina na filmy, które Cię ani trochę nie interesują? A tak poza tym, to gościu z gitarą jest tak dobrym pomysłem, że ten kto na ten pomysł wpadł, powinien dostać jakąś ekstra kasę :)

gimbaza albo zawodowka? nie pozdrawiam, oceniam Twoj intelekt na 1/10.. z litosci, bo zer nie lubie dawac.

To przeczytaj swoją wypowiedź i sam siebie oceń przedszkolaku. Przepraszam nie chciałem obrazić najmłodszych! ;]

Dno czasami zgadza się ale ocenę dał bym miedzy 3 a 4. Sa gorsze filmy na ocenę 1.

Tak oczywiście, ale ja się sugerowałem czymś innym niż ogólny pogląd... Oceniłem jak mi serce mówiło... Każdemu to tłumaczyć? Wiadomo, że Godzilla ode mnie dostaje 10 a Titanic nie wiem np. 8 ale te filmy są inne. Mam skalę i oceniam... Kilka pewnie zaniżam bo były dla mnie do dupy ;]

Peszulino bez przesady 1pkt ,a Godzille oceniasz na 10pkt czyli arcydzieło to dla ciebie jest japoński dinozaur?

Wiesz Godzilli dałem 10 bo to wg mnie najlepszy film w swoim gatunku jaki widziałem ;] a Mad max widocznie nie jest w moim typie i oceniłem tak jak mi podpowiadało serce ;] serio nudziłem się na tym filmie... Ta bajka nie jest dla mnie... Lubię bajeczki ale inne ;]

Rozumiem ,ale teraz całe ocenianie na filmweb idzie w łeb.Nie ma kategorii i pod kategorii gdy by były to spoko. Ja dałem 9 ,ale arcydzieło to dla mnie ogromny przeskok z 9 na 10 . Także trzymajmy sie z rozwagą tej punktacji

Wiesz jestem zwykłym człowiekiem a nie krytykiem filmowym zarabiającym kasę bo "się na tym znam". Takiej Godzilli nigdy nie zrobiono ( wiadomo, że fabuła jest taka a nie lepsza) więc 10 i po to jest ta skala... Mam taką możliwość i oceniam. Nie sprowadzam Godzilli i Mad Max'a do tej samej dziedziny. A Ty widać tak myślisz... Ja zaliczyłem Godzillę do filmów o potworach a nie post-apokaliptycznego świata. Widać boli Ciebie moja ocena ale tak samo może być na odwrót... Każdy ma swój punkt widzenia. Pozdrawiam.

Przyłączę się do swoich przed rozmówców film urwał mi d..pę ale ludzi a zwłaszcza USA tracę chyba zainteresowanie DOBRYM KINEM i wybierają takie filmy jak The Avengers itp zamiast filmów jak wspomniany Mad Max który na prawdę wart jest uwagi już dawno nie widziałem tak dobrego filmu i na prawdę 3-mam kciuki żeby decydenci z Warner Bros dali zielone światło kolejnej części. Pozdrawiam :)

To chyba dobrze, że komuś się podoba no nie? :) Pozdrawiam ;)

Nie zawiodłem się, Mad Max trzyma klase taka do jakiej został stworzony. Postapokaliptyczna banda degeneratów już dawno nie zrobiła takiego rozp$#^&olu na kinowym ekranie. Jako fan serii I tego typu klimatów daje 9 z czystym sumieniem.

Mi bardzo odpowiadal ten mocno komiksowy klimat filmu. Co ciekawsze, film jak na kino akcji, byl naprawde mocno kobieca produkcja.....

Dla mnie to już jest klasykiem. Nie sądziłem, że jeszcze mogę uzależnić się od jakiegoś filmu, a tu proszę, już 3-krotnie miałem zaszczyt zasiąść w kinie na tym fenomenalnym widowisku. Cytując Nuxa (notabene: świetnie zagrana rola, chłopak się zmienił od czasu Samotnego Mężczyzny :-)): co za piękny dzień, kiedy oglądam ten film... "what a lovely day!"

Wróżę raczej złote maliny . . .

Czy ty w ogóle wiesz co znaczy słowo ,,klasyk"?

5/10 NIE POLECAM

Zgadzam się to będzie kiedyś mega klasyk. Na kinie domowym i na projektorze robi mega wrażenie. Poczułem się jak bym wrócił do lat 80/90 :) Rewelacyjnie zrealizowany film akcji. Wielka szkoda że polaczki tak gnoją ten film...

Nie 2 tygodnie, tylko miesiąc i cztery dni , na premierze byłem w kinie :) i realizacja filmu zrobiła na mnie mega wrażenie. Po prostu na zachodnich forach film się podoba, a z tego co zauważyłem u nas go strasznie jadą, stąd moje zdziwienie. :) peace

Źle wpisałem: 4 tyg. po premierze a 2 tyg. temu widziałem w kinie.
Jedziesz po rodakach, że film się im nie podoba i go krytykują za bardzo.
Że są 'polaczkami' . . .
Mają prawo pisać co chcą, jak im amerykański gniot nie podchodzi.
Tak jak masz prawo wychwalać pod niebiosa, jak jesteś filmem zachwycony.

Ty natomiast możesz zostać nazwany, może już nie nawet 'cebulą', tylko zwykłym złodziejem, bo :
" Na kinie domowym i na projektorze robi mega wrażenie. "

Ja nie jestem święty i nie potępiam, ale jak coś piszesz, to się na przyszłość zastanów nad tym porządnie, tak żeby miało ręce i nogi i nikt się nie mógł doczepić.

Aha i nie obrażaj ludzi tak na dzień dobry!
Cześć.

Z igły widły robisz. :) Widzę z Twojej strony niepotrzebny bulwers i masę agresji. Nie wiem gdzie Ty tu widzisz abym ludzi obrażał :) i abym ''jechał'' na razie to ty mi napisałeś że mam ''pusty łeb''
Jesteśmy przecież polaczkami ? a kim mamy być? niemczykami ? Chyba jesteś polakiem no nie ?? :)
Film oglądałem w kinie i kupię go na bluray lub dvd. Mam w domu 300 oryginalnych filmów na bluray więc kombinowanie z tym złodziejem jest lekką przesadą :) . Film widziałem u kumpla parę dni temu.
Nadal podtrzymuje to, że na zagranicznych forach film zbiera dobre opinie a u nas jakoś nie bardzo :) Nawet na festiwalu w Cannes ludzie byli zadowoleni po projekcji. Film za parę lat będzie klasykiem ,bo realizacyjnie dawno czegoś takiego wiele osób nie widziało. Tym bardziej się cieszę z tego filmu, po ostatnim mega zawodzie jakim jest Jurassic World... :/ Fabularnie trzeba by Maxa dopieścić i dziwie się że mało miał do grania Tom Hardy... dlatego to są 2 jedyne minusy i film oceniłem na 8 . Cześć

Uwierz mi jestem luźny jak gumka w majtkach i chciałem przemówić do rozumu.
Jaka agresja i jaka napinka?
Napisałeś bardzo pogardliwie i tyle.
Kupuj sobie płyty, chodź sobie do kina, ale daj też pożyć innym!
Fakt, że jest masa debili w tym kraju nie zwalnia od jakiejś powściągliwości.
Jak ktoś jest idiotą i bzdury robi, to go można i nawet trzeba publicznie zjechać, bo nie można głupoty tolerować.
Ale jak myśli inaczej lub ma inny gust, to nie znaczy, że jest głupi.
Nie można generalizować, że ktoś jest gorszy, bo mu się Mad Max nie podobał.
Mnie film zawiódł i komentowałem krytycznie, więc pewnie dlatego wziąłem to do siebie.
Nie podobał mi się i nie widzę go jako żadnego klasyka, jak będzie - czas pokaże.

Ze złodziejem to wystarczy jeden raz!
Możesz mieć stosy płyt i klasery biletów z kin, a jak raz ściągniesz coś z sieci i się przyznasz otwarcie, to są tacy fanatycy, co cię oplują i błotem obrzucą.
Sam tego kiedyś doświadczyłem i nie wytłumaczysz nic pacanom.
Mnie to wisi czy ktoś ma lekka rękę i gruby portfel na płyty po 100-200 zł, czy ściąga sobie z neta i ogląda na kompie czy kaflu.
BR nie kupuję, ale DVD z dawnych czasów mam około setki, do tego ze 200 VHS z zapomnianej epoki. Filmy z P2P też masę widziałem, potem z online www chyba nawet więcej. To jest wszędzie dookoła i nie ma co się przed tym chować.
Dlatego nikomu nic nie wypominam, też postaraj się tego nie robić.
To tyle.

Bywaj zdrów!

obrażasz twierdząc że to będzie klasyk , jakbyś nie miał żony to bym pomyślał że masz 17 lat pisząc to

Ten film nigdy nie będzie klasykiem, jest za słaby. Max może być filmem średniej klasy co pokazuje ilość osób na sali...

Sugerujesz że klasykami zostaną w takim razie Transformersy za kilka lat, bo w ch*j ludzi na nie poszło? :D

Ja nic nie sugeruję, ale ten film klasyką nie będzie jak np: Terminator 2 lub Lista Schindlera.
A co do Transformers-uw to fajne są.

Nie rozumiem tych zarzutów do bajek. A ten Mad Max to nie bajka?

Film niestety średnio ciekawy. Owszem - wizualnie, a nawet audiowizualnie robi wrażenie i... nic poza tym. Pierwowzór nie miał jakiejś skomplikowanej historii, ale mimo wszystko był dużo głębszy. Parę dialogów pozwoliło na poznanie chociaż rysów profilów psychologicznych postaci - tutaj nie mamy nic. Nawet antagonista nie robi wrażenia - większość postaci jest miałka, zwłaszcza Hardy. Łysy coś tam jedynie wniósł do filmu. Scenariusza brak, fabuły brak - końcowa scena nielogiczna. Odpicowane na wysoki połysk maszyny (choć stylizowane na mocno tuningowane-z-czego-się-da przez mechanika z fantazją) przeczą jakimkolwiek realiom wykreowanego świata (a raczej strzępkom ukazanych realiów). Ogólnie byłem rozczarowany, a teraz jestem dodatkowo zdumiony całkiem niemałym zachwytem nad tym filmem na tym forum. Poważnie, kino spadło już tak na psy, że dla ludzi nie liczy się nic prócz 2h akcji i efektów? o_O

Nie pier.dol, że byłeś z żoną, pani zabrała was na wycieczkę szkolną do kina. Tylko dlaczego gimnazjaliści poszli na Mad Maxa?

Ten film bez wątpienia przejdzie do historii kina, bo jest niezwykłym powiewem świeżości w kinie akcji, w dodatku wykraczającym nawet poza to co znamy dotychczas. No i od dawna nie było blockbustera, który odniósłby taki sukces artystyczny. Kasowo rewelacji nie było, ale jak pojawiły się pierwsze zachwyty po pierwszym dniu festiwalu w Cannes, recenzje zachwyconych krytyków, to aż nie mogłam uwierzyć, że to naprawdę jakiemuś filmowi akcji udało się to osiągnąć. Serio, Miller dokonał czegoś wielkiego.

Nastawiłam się na rozrywkowe kino pełne akcji, a dostałam gniota jakich mało. Cały film dzieje się to samo, żadnych zwrotów akcji nic! To naprawdę sztuka zrobić coś tak nudnego i monotonnego przy takim potencjale. Nawet Charlize nie była w stanie uratować tego filmu. No nic gusta są jak widać różne, ale byłam mega rozczarowana, bo po recenzjach tutaj nastawiłam się na coś świetnego.