PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=848178}

Ma Rainey: Matka bluesa

Ma Rainey's Black Bottom
6,2 7 683
oceny
6,2 10 1 7683
5,8 25
ocen krytyków
Ma Rainey: Matka bluesa
powrót do forum filmu Ma Rainey: Matka bluesa

W mojej nic nie znaczącej ocenie kolejna sztuka na kinowym ekranie i kolejny raz bez klapy. Treść broni się sama a gra aktorska i scenografia mogą momentami nawet zachwycić. ChadwickB. w wyścigu po oskara ViolaD. miejmy nadzieję, że nie.

ocenił(a) film na 7
deKostrowitzky

Dokładnie! Sztuka na ekranie! Błyskotliwe dialogi i ujmująca muzyka. Jak dla mnie: wystarczy ( bez wybuchów, pościgów, trzęsienia ziemi i kosmicznej katastrofy). Viola jest boska. Chadwick - hm, bardzo dobry. Czekam na wyniki Oscarów...

ocenił(a) film na 7
Mortizia

Abstrahując od mojej opinii w tym roku Viola będzie miała nie lada problem w postaci niesamowitej konkuręcji. Panowie, generalizując i patrząc tylko na wybrańców Akademii obniżyli poziom. Również w oczekiwaniu, pozdrawiam! ;)

ocenił(a) film na 6
deKostrowitzky

W mojej, równie mało znaczącej ocenie, bardzo przeciętny obraz.
Osią filmu powinno być starcie Ma z Leweem. I wydawało się, że tak będzie, bo napięcie między nimi było dobrze zbudowane (świetna scena kiedy Levee wychodzi w czasie koncertu przed szereg).
Ale co z tego, że świetnie zaczęli, kiedy twórcy zupełnie gdzie indziej postawili akcenty. Konflikt między głównymi postaciami w większości odbywa się w osobnych pomieszczeniach, interakcje są cieniutkie, [SPOILER] łącznie z letnim finałem, gdzie pada marne: „Jesteś zwolniony”. Szkoda, bo ja tu widziałem właśnie potencjał na dobry film, w którym aktorzy mogliby rozwinąć skrzydła i widać, że świetnie by sobie z tym poradzili.
Powinny pójść iskry. A zamiast mocnych dialogów, mamy pełne egzaltacji monologi. Losy bohaterów toczą się osobno. W sumie wycinając jednego z nich, historia drugiej by się nie zmieniła.
Zgadzam się, klapy nie ma. Ale owacji na stojąco także. Może ze dwa razy aktorzy na końcu się ukłonią i tyle.
Pewnie na moją ocenę wpływa też to, że jestem świeżo po obejrzeniu innej adaptacji dramatu, czyli „Garderobianego” z wyśmienitymi Hopkinsem i McKellenem.
Tam widać jak świetnie działa, kiedy aktorzy grają ze sobą, a nie przemowami.
Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones