Tylko ja uważam, że jednak Leto nie był mordercą? Po pierwsze samochód. W dwóch scenach kiedy jedzie za dziewczynami ma zupełnie inny samochód niż ten zielony. Owszem, ma drugi, ale to jest furgonetka. Po drugie (najważniejsze): na samym początku filmu jak zabójca goni dziewczynę widać, że ma krótkie włosy. A pomiędzy pierwszą sceną, a całym filmem nie było kilka miesięcy przerwy.