W tym filmie nic się trzyma kupy. Czas ewidentnie dla producentów nie miał żadnego znaczenia. Muzyka kompletnie nie pasowała do aktualnej akcji. Dom na lodowcu, pokryty cały lodem, zamarznięta woda a w domciu wszyscy na luzaka paradują w koszuleczkach:) Skrajnie głupia pani porucznik(?)policji i gdzie do cholery jest jest ten geniusz detektywistyczny głównego aktora?Widać że zgodnie z narzuconymi trendami netflixa, trzeba było zatrudnić do filmu kogoś z lgpd+ niż dać pracować zawodowcom.