Zgadzam się. Doskonała , surowa kreacja głównego bohatera, kunsztowne sceny w onirycznej otoczce, realizm...scena z "synkiem" Waniuszką - re-we-la-cy-jna !!!!

To fakt! Scena z synkiem to mistrzostwo świata!

Powiedz no Michu, skąd jesteś ?

bo gdybyś był z Wrocławia ....

wypuszczam na ciebie sforę

Nie, do Wrocławia niestety rzadko zaglądam bo mam dość daleko. Pozdrawiam!

To prawda, jeden z nielicznych filmów, który spowodował, że oczy mi zamgliły.

Przyznam się, że miałem podobnie

Tylko niech go czasem gdzieś puszczą na jakimś kanale

Nie puszczą. Już nie mówię o stacjach komercyjnych, ale TVP zapomniała o swojej misji. W obecnych czasach najważniejesze jst podawanie ludziom papki w rodzaju głupkowatych seriali i durnowatych programów. Liczy się ramówka w czasie najlepszej oglądalności (cokolwiek to znaczy). Może kiedyś ktoś sobie przypomni i poleci w jedynce czy dwójce, ale na pewno w środku tygodnia i po godzinie jedenastej w nocy, kiedy człowiek pracy musi iść spać. Pozostaje niestety piractwo internetowe. Pozdrawiam.

Dokładnie! Ja tvp to oglądam chyba tylko jak leci liga mistrzów, albo teleekspress, bo poza tym chłam na okrągło, a jak coś wartościowego to tak jak mówisz - pory takie, że chyba tylko recepcjoniści w hotelach na 3 zmianie mają możliwość oglądania

Bez wątpienia!

Dokładnie

Tylko że okazał się być aż za bardzo wpływowy. Wywarł wielki wpływ nie tylko na kinematografię sowiecką/rosyjską, ale również polską, i do dziś w Polsce powstają filmy, które w tonie są podobne do "Losu człowieka". A także do "Dzieciństwa Iwana" (vel "Dziecka wojny") Andrieja Tarkowskiego. Śmiertelnie poważne w tonie, smutne historie o ciężkiej atmosferze, ukazujące beznadzieję czyjegoś losu i jego psychiczną udrękę, rozterki i rozdarcie. Tego typu filmów jest aż za dużo.

Może tak, ale to już wina tych, którzy tę formę naśladują. Za to ten film jest piękny i doskonale zrealizowany

TEż mi się podobał

Bo to kurde kawał mocnego, dobrego kina "z duszą"

Ciekawe czy jakby Polska była w pełni niepodległa po II WŚ to byłyby w kinie lub TV radzieckie filmy

Trudno powiedzieć, z jednej strony ten nie był jakoś przeideologizowany, ale po przejściach z Rosjanami pewnie wszystko stamtąd źle by się kojarzyło

Znając naszą naturę ludzie by się domagali kina radzieckiego.
W naszym kinie raczej królował by zły ruski.
Moim zdaniem polscy reżyserzy by kręcili filmy na podstawie dzieł pisarzy radzieckich (Tołstoj Puszkin itp)

O, to tak, to "neutralne" tematy:) i twórcy

Polecam
"Lecą żurawie"
https://www.filmweb.pl/film/Lec%C4%85+%C5%BCurawie-1957-103888
"Moskwa nie wierzy łzom"
https://www.filmweb.pl/film/Moskwa+nie+wierzy+%C5%82zom-1980-35711
"Świadectwo urodzenia"
https://www.filmweb.pl/film/%C5%9Awiadectwo+urodzenia-1961-114493
"Kes"
https://www.filmweb.pl/film/Kes-1969-32797
"Kolor purpury"
https://www.filmweb.pl/film/Kolor+purpury-1985-1218
https://www.youtube.com/watch?v=yY8Pf2rgP5s
"Prochy Angeli"
https://www.filmweb.pl/film/Prochy+Angeli-1999-854
"Imperium słońca"
https://www.filmweb.pl/film/Imperium+S%C5%82o%C5%84ca-1987-1221
https://www.youtube.com/watch?v=yyf059psVew
"Nadzieja i chwała"
https://www.filmweb.pl/film/Nadzieja+i+chwa%C5%82a-1987-39652