Mocna czarna komedia.Farrell był całkiem niezły.K.Knightley niebyła jakaś strasznie beznadziejna.Ale widziałem z nią filmy w których grała lepiej.No ale jak ktoś mi powie że Thewlis był do kitu to się nie zna na aktorach !!!!Winstone był niezły.A Ben Chaplin był spoko.
Z tą komedią to bym się kłócił. Mocny film gangsterski czy sensacyjny, ale komedii to nie ma w nim za grosz ...