jak ktoś chce poczytać o faktach i prawdziwych zdarzeniach zapraszam na mojego bloga
http://kulturalneuczucia.blogspot.com/2014/06/lizzie-borden-took-ax.html
Zamierzałem zignorować produkcję, ze względu na niską ocenę i ciekawsze zajęcia w poniedziałkowy wieczór, ale Twój blog całkowicie odmienił moje podejście. Właściwie od bardzo dawna nie czytałem tak ciekawych tekstów. Osobiście jestem bardzo wybredny w wybieraniu filmów, jednak gdy jakiś wybiorę i przypadnie mi do gustu to godzinami potrafię wyszukiwać materiałów na jego temat. Super blog. Pozdrawiam.
Ja mam dokładnie to samo. Kiedy obejrzę film i mi się spodoba to szukam wszystkich informacji na jego temat.