I jak najbardziej można tego filmu nie rozumieć-lub kompletnie sie na nim nudzić ale jedno trzeba przyznać
W stylu w jakim go zrobiono i w jakim został zrobiony i przez kogo,chyba nikogo nie dziwi.wraca stary dobry klimat pana Andersona czyli gratka dla fanów i wspaniałe zwieńczenie jak zrobić film tak naprawdę o niczym.Ten film nie musi być dobrze odebrany bo tylko prawdziwy fan kina zrozumie odbiór filmu jak i to że po 30 minutach by wyłączył a po godzinie zasnął...
Moja ocena 7/10