Ciekawe po co poszedłeś do kina na ten film, przecież wyraźnie napisane, że to nie horror.

Cóż ocena 8 i tekst zaczepiacza świadczy o niskim poziomie wnikliwej analizy

A zastosowanie zwrotu "bynajmniej" z partykułą "nie" świadczy o niskim poziomie inteligencji.

Szach i mat :-)

Albo dzieciaki albo ośmieszające się "dorosłe" ludziska. Przeczytaj człowieczku o tym, że istnieje połączenie słowa bynajmniej z nie i radzę więcej czytać to rozwinie Twoją bardzo wątpliwą znajomość języka polskiego.

Owszem, istnieje, ale w Twojej wypowiedzi nie sposób znaleźć żadnego uzasadnienia dla jego zastosowania ("bynajmniej" nie równa się "na pewno"), także nie zachowuj się jakbyś pozjadał wszystkie rozumy, Alfo i Omego. Żegnam. "Dorosły" to jesteś Ty, na pewno emocjonalnie, wywyższając się nad innymi i ubliżając im per "człowieczku".

Zniżę się do Twojego poziomu i to powiem : Czego można się spodziewać po samozwańczym krytyku filmowym, który daje filmom 1/10, "bo tak" (i w dodatku ma ten sam film w ulubionych, lol), a "Obecność", komerchowy średni horror ocenia na 10/10...To chyba mówi samo za siebie.

Drażni Cię co? Jesteś malutki, bo czepiasz się szczegółów.
Primo, przeczytaj sobie artykuł na sp.pwn i zobacz, że taka kompilacja istnieje. Bynajmniej tu miało znaczyć WCALE LUB ZUPEŁNIE. Widzę, że jednak zabrakło wyobraźni, to pomogłem.
Secundo, nie uważasz, że to jest niskie i śmieszne z Twojej strony, że sugerujesz się oceną horroru?? Jeśli jakiś oceniłem to w KATEGORII horrorów. Więc błagam nie poniżaj się chwytając się argumentu, który nie ma racji bytu w tym przypadku. Poza tym nie znasz mnie i nie wiesz jakie filmy oglądam i jakie mam preferencje, ale na pewno nie horrory.
Tertio, zważ, że to Ty zacząłeś obrażać, sugerując niski poziom inteligencji.
Podsumowując wyjdź na zewnątrz, zrób kilka km na świeżym powietrzu i skończ, bo osłabiasz.
Pozdrawiam

I przypadkiem nie szukaj przecinków i zjedzonych liter, bo pomyślisz, że jesteś znowu ach och. Pozdrawiam po raz ostatni.

PS gdy zaczniesz oceniać człowieka to patrz globalnie, bo czepiając się szczegółów nie dążysz do sedna.

Tutaj "bynajmniej" zostało użyte w znaczeniu "wcale, zupełnie, w ogóle" i w połączeniu z "nie" stanowi formę jak najbardziej poprawną. Całe zdanie nie znaczy "Dobry do zaśnięcia, ale na pewno nie zasłużył na nagrodę", ale "Dobry do zaśnięcia, ale w ogóle/zupełnie nie zasłużył na nagrodę". Można się jedynie przyczepić tego, że zamiast "ale" lepiej pasowałoby "i", bo rzeczywiście cała struktura zdania jest lekko przekombinowana.

Dokładnie, dobrze że poprawiasz tych cwaniaków wytykających "bynajmniej" w każdym kontekście, co stało się już modne.

Polacy to jednak źli ludzie, beznamiętnie, mordowali i okradali biedny naród żydowski. A Polki to puszczalskie. Taki naród nie powinien istnieć w świecie wolnych państw. Tego co się dowiaduje niegdyś nie uczono. Powinniśmy być twardo trzymani przez Panią Kanclerz Merkel i miłujących pokój Niemców.
Kto jest za wcieleniem Polski do wielkiego, kulturalnego i pokojowego państwa niemieckiego ?

Paradoksalnie zachęcająca opinia. Nie podoba się dzieciakowi, który lubi proste (znaczy wyraziste) i czarno-białe (no bo wszyscy Niemcy są źli, a Polacy cacy) filmy. Może nawet pójdę na to do kina, a wcześniej nie brałam tego filmu pod uwagę.

PS Nie używaj słów, których nie znasz, bo ludzie będą uważali, że nie jesteś zbyt mądry (zacznij na przykład od sprawdzenia znaczenia słowa globalnie).

PS ucz swojego "dzieciaka" a nie faceta, którego nie znasz.

A poza tym również zapraszam Zaczepiaczke na dodatkowe lekcje z języka polskiego, to wtedy porozmawiamy. Idź do kina i nie stękaj, bo każdy ma swoją racje i swoje postrzeganie otaczającego go świata "dzieciaku".

Mnie ten film również szczególnie nie zachwycił, czegoś mu brakowało. Pozornie niby wszystko względnie przyzwoicie, ale zionęła z niego drażniąca monotonia. Względem tego rodzaju filmów mam zawsze wysokie wymagania i niestety "Letnie przesilenie" trochę mnie rozczarowało. Nie rozumiem natomiast Twojej oceny (1), to rażąca przesada i niepotrzebny hate. Owszem są elementy, które pokazują Polaków w złym świetle, ale czy zawsze musimy mieć kompleksy na tym punkcie? Nie jesteśmy narodem idealnym. Film jest przeciętny, ale mimo wszystko jest jakaś fabuła, nie jest to głupi film, gra aktorska niezła. Dlaczego 1? Poza tym "bynajmniej" użyte poprawnie :)

Witam,
Według mnie film jest najzwyczajniej niewypałem. Lubię filmy dramatyczne, które niosą za sobą sporą dawkę ładunku emocjonalnego i jest w nich naprawdę wyczuwalna atmosfera napięcia i niepewności. Stale przejmujemy się losem bohatera, a tu mamy pokazaną historię bohatera bez ikry, który tak naprawdę ma wszystko w duszy, co się stało z jego koleżanka Polką. W tym filmie kluczową kwestią, o której zresztą napisałeś, jest monotonia. To jest moja opinia i moje odczucia. Bardzo wczuwam się w to jak reżyser chce pokazać w filmie daną historie. Tutaj może 3 mogłoby by być ale ocena 1 miała być bardziej odzwierciedlająca bunt przeciwko bezwyrazistej formy pokazania filmu, w którym dodatkowo pokazano Polaka jako słabeusza.

*bezwyrazistej formie

Fakt, nie jesteśmy narodem idealnym, ale mi się nie podoba to jak reżyser przekazał tą historię. Nie ma w niej nadziei, walki o coś więcej niż kawałek ciucha. Mi się nie podoba tak pokazana historia. Hate to za mocne słowo. Ja nie chcę powiedzieć, że reżyser nie potrafi robić filmów. Gra aktorska na normalnym poziomie, ale wg mnie aktor Topa zagrał najbardziej przekonująco. Film bez przypraw. Po prostu.

Pawlo372 czy jak ci tam z twoich wypocin ,az kluje w oczy fakt,ze film przerosl twoje zdolności poznawcze, wiem, byc moze ciezko bylo ci przezwyciężyć sennosc podzas filmu wymagajacego uzycia mózgu, tak to jest ,ze po poteznym wysilku umyslowym ,a oglądanie filmów w ktorych jest wiecej niz 3 dialogi i wiecej niz 2 watki miales prawo ze swoim iq czuc sie zmeczony. Proponuje na nastepny seans wybrac cos w stylu braindeath przy tym nie usniesz i nie przegrzejesz główki ,no i flaki sa i wogole wow ,na pewno ci sie spodoba.

Zgadzam się z tym, co napisałeś o jakości filmu, tylko ja nie stosuję niskich ocen w ramach "buntu". Jak dla mnie całościowo zasłużył na 5/6, dałam 6 za dobrze grającego Topę. Nie jestem w stanie wyobrazić sobie filmu, który mogłabym ocenić na 1, nawet "Ludzkiej stonodze", która jest absulutnym gniotem dałam 2 (za to, że nigdy czegoś podobnego nie widziałam i film mnie bardzo zaskoczył. Co prawda głupotą, ale jednak zaskoczył).

Nie wiem o czym piszesz. Obaj główni bohaterowie stojący po przeciwnych barykadach pokazywali emocje. Jeden i drugi odczuwał strach, jeden przez śmiercią , a drugi przed jej zadawaniem. Nie oglądałeś uważnie, widać , że z negatywnym nastawieniem. Bo jakiś Niemiec nie lubił zabijać i przez to za bardzo "wybielał" resztę :D