PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=242409}

Letni deszcz

El camino de los ingleses
6,3 384
oceny
6,3 10 1 384
Letni deszcz
powrót do forum filmu Letni deszcz

wyszło szydło z worka, chilli zrobił się z tego bigos z dżemem.
Początek filmu jest nawet obiecujący, lecz z biegiem akcji zaczynałem się
zastanawiać, po co Antonio Banderas opowiada tą refleksyjną historię.
Poza tym Banderas próbował połączyć to, co realne z tym co metafizycznie.
Niestety idzie mu z tym niezwykle opornie i trzeba przyznać, że hiszpański
aktor nie jest drugim Kieślowskim.
Na plus filmu można zaliczyć występy młodych hiszpańskich aktorów i
aktorek. Lecz poza tym film wydaje się naiwną porażką bez ładu i składu.
Co gorsza reżyser nie zdołał udźwignąć poetyki ani dramatyzmu, który
powinien niczym ostry szpikulec wbić się w umysły i pozostałe trzewia
widza. Niestety tak się nie dzieje. Film pozostaje zimny niczym zdechła
ryba i wywołuje takie emocje jak świńskie nóżki w galarecie.
Żeby nie pisać tylko o samych negatywach warto zaznaczyć, że film został
bardzo ciekawie sfilmowany. Widać temperament hiszpański w scenografii.
Dodatkowym plusem jest również gra aktorska Victorii Abril ("Zwiąż mnie",
"Kika"), choć czułem pewien niedosyt, tak jakby reżyser nie do końca
potrafił wykorzystać potencjał aktorki.
Reasumując, film oceniam na "3", chilli słabiutko panowie, słabiutko.

ocenił(a) film na 8
dajmian

Nie zgodzę się. Banderas w tym filmie pokazuje zupełnie inne oblicze (inne od tego jakim przyzwyczaił się nam widzieć jako aktor). Film jest nostalgiczny, poetycki i smutny. Metafizyki ja tam wiele nie ujrzałem - raczej próbę pokazania zwykłego życia i problemów zwykłych młodych ludzi w bardziej poetycki sposób.

Co do "naiwnej porażki bez ładu i składu" - moim zdaniem film (i historia jaką opowiada) jest całkiem sensowny. Młodzi ludzie zagubieni w swych problemach. I finałowy deszcz - zwiastujący zarówno zmianę pogody jak i całkowitą zmianę w życiu bohaterów a dla jednego będący jego zakończeniem. Zwykła historia, jakich wiele w kinie, lecz w tym przypadku opowiedziana w ciekawy sposób.

Moim zdaniem - dobra 6-tka

ocenił(a) film na 4
Njall

skoro "dobra 6-tka", to dlaczego dałes(as) 8/10???

ocenił(a) film na 7
bartje

Może zmienił/a zdanie? Ja też nie zgodzę się z autorem tematu. Film nie zasługuje na tak niską ocenę. Piękne zdjęcia, wspaniała muzyka, całkiem niezła gra aktorska już dają mu prawo do roszczenia o wyższą notę. Banderas poradził sobie nie najgorzej. Nie zgodzę się, że nie ukazał dramatyzmu. Był on po prostu dawkowany w mniejszych ilościach, przez co nie wyszedł z tego przesadny i szablonowy melodramat. Czy reżyser nie zdołał udźwignąć poetyki? Cóż, czytam poezję i uważam że w filmie było kilka naprawdę wartych uwagi momentów, w których ona występowała. dajmian, przyznaj, że film po prostu Cię zanudził, a 3/10 byłoby lepsze dla takiego "Zmierzchu".

ocenił(a) film na 2
Dark_Crow

Piękne zdjęcia mogą zanudzić. Po drugie w ogóle ich nie widziałam. Było to pseudo- nawet nie wiem co. Pseudofilm. Pseudorefleksyjny i pseudonostalgiczny, pseudodramatyczny. Ktoś w ogóle się przejmował tymi bohaterami? Ja nie czułam nic. Te ujęcia w wodzie, spadająca włócznia, nagłe kolorki - to taka gra z widzem, tylko na żadnym poziomie. Nie daje to głębi filmowi, jest wymuszone i niepotrzebne. O wiele lepszy film by powtał gdyby to wycięli i zostawili samą historię. Chociaż denerwował mnie główny bogater i jego miny. A nawet nie tyle miny co właśnie niezmienna twarz. Dobra gra Raúla Arévalo i podobał mi się Félix Gómez -jedyny w miarę zrównoważony bohater. Scena w deszczu-ładna, ale jedna scena nie zrobi z chaosu dobrego filmu. A i jedno zdanie (chociaz może było więcej lepszych, ale tylko to zapamiętałam) : Idźcie i śmiejcie się z tego czego nie znacie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones