Bardzo dobry film. Soavi wespół z Argento i Romolim, wprowadza nas we wspaniały, mroczny świat satanistycznych obrzędów i sekty szaleńców. Oczywiście piękne zdjęcia, mistrzowska praca kamery (ujęcie, gdy woda płynie rurami, po czym tryska z kranu - coś fantastycznego). Film wzbudza poczucie niepokoju, scenariusz jest ciekawy (co rzadkie we włoskich horrorach lat 90-tych). Świetna muzyka - skomponował Pino Donaggio, znany choćby z genialnej ścieżki do "Barbarians" Deodato. Film polecam nie tylko koneserom Soaviego i miłośnikom satanistycznych horrorów. 8/10