Tak w połowie filmu już go wyłączyłem, ale coś drgnęło w filmie i obejrzałem do końca. Szkoda że jedno zdanie opisu to właściwie cały film. Zdaniem fachowców - recenzentów to komedia. Widocznie się nie znam bo dla mnie nie. Bliżej mu do francusko-włoskich kryminałów noir z lat 60-tych i 70-tych gdzie niewiele mówią a tempo filmu jest dość powolne. Tu niestety przesadzono z powolnością.