Wczoraj skończyłam czytać intrygującą serię o rodzinie Dollanganger. Bardzo mi się podobała, przeczytałam ją w 3 dni. Stwierdziłam "Obejrzę sobie film" Oglądam, oglądam. Totalna porażka. Wiele istotynych i ważnych momentów zostało totalnie pominiętych. Gra aktorska kompletnie nie oddawała uczuć bohaterów. Zakończenie filmu zostało w całości zmienione. Dzieci uciekły nocą i nikt ich nie przyłapał tak jak na filmie. Ich babcia nigdy w życiu nie uroniłaby choć jednej łzy przy dzieciach. W filmi była słaba i okazywała jakiekolwiek uczucia. W rzeczywistości Chris nie obciął włosy Cathy. Skrócili jej tylko maksymalnie grzywkę a reszte włosów zakrywała chustą. I NAJWAŻNIEJSZE : CATHY MIAŁA DŁUUUGIE BLOND WŁOSY. DŁUGIE ! Nie chciała wiązać się z bratem i uprawiać z nim sexu. Zrobiła to, ale miała wielkie wątpliwości i odpychała Chrisa. W filmie była bardzo do tego chętna co jest kompletną bzdurą. KOMPLETNE DNO. Nie marnujcie czasu, tylko przeczytajcie książkę. KONIECZNIE !