...nie dowiadujemy się z niego tak naprawdę nic specjalnie odkrywczego. Dużo gadających głów (Polański, Skolimowski), fragmenty utworów (niezbyt obszerne), trochę zdjęć i materiałów archiwalnych. Największą wartość mają chyba właśnie urywki wywiadów z samym Komedą. Zaproszeni rozmówcy niestety mają tendencję do powtarzania wytartych frazesów typu: "Krzysztof żył muzyką", choć na szczęście nie wszyscy. Jest tu parę ciekawych anegdot z okresów współpracy bohatera ze światowej sławy reżyserami. Część bardziej znanych, część - mniej. Dokument raczej zrealizowany na poziomie akademickim, ale i tak - z wymienionych powyżej względów - wart uwagi.