ocaliła od zagłady „Bonnie i Clyde” [1967] Penna, wypromowała Scorsese i De Palmę. „Przeczytałem całe mnóstwo recenzji ‘Szczęk’ [1975], ale to właśnie pani uchwyciła ich sens – S. Spielberg”. „Nawet pani nie wie, jak ucieszyła mnie uwaga, że w swej pracy stosuję jakąś technikę” – Gene Wilder. „Przykro mi, że nie podobał się pani ‘Footloose’ [1984]. Mam nadzieję, że z następnymi moimi pracami będzie lepiej” – Kevin Bacon. Pauline Kael miała bardzo osobisty stosunek do filmów, o których pisała (ta niemal krzycząca 1. osoba liczby pojedynczej), z jednej strony dobrze, bo podkreślała tym, że to jest li tylko jej opinia nt. danego dzieła, z drugiej nie sposób pozbyć się wrażenia, jak wielkie ego wręcz 'buchało' z jej tekstów.