Zdecydowanie najsłabsza część i pod względem walk najmniej atrakcyjna. Widać, że Wilson jest zmęczony swoją rolą, którą powtarza już po raz 8(!).
Kiepskie wykonanie walk, jak i sama fabuła mało wciągająca. Jako fan całej serii daję naciągane 4/10, ale to i tak jest ocena zawyżona ze względu na sympatię do legendarnego "Dragona".