przedwojennych filmach Chaplina. W tym akurat nr 2 mniej jest satyry z Zachodu, choć scena z reakcją Krokodyla na wieżowcu po słowach potencjalnego samobójcy - znakomita, może kiedyś będzie ocenzurowana w dobie wmuszanych pseudowartości homoideologicznych. A Linda KozlowskA jak zwykle pięknie gra zakochaną kobietę, może już taka była, bo potem się związali, ale wielki żal, że w 2013 roku złożyła pozew rozwodowy.
Niedługo będą wycinać niepolitpoprawne sceny, albo zakazywać w ogóle rozpowszechniania co niektórych filmów.
Dlatego lubię wracać do kina lat 70, 80 a do 90 to już w ogóle (najwięcej dych)
Brak poprawności politycznej kłuje w oczy najbardziej tych, co to traktują te dowcipy na poważnie. A myślałby kto, że zlikwidowali cenzurę ;) Ciekawe ile by zostawili z http://www.filmweb.pl/film/Szajbus-1979-10501