Trudno myślami opuścić ten film, powiedział on bowiem wszystko. Dwa okrutne totalitaryzmy połykają małą wioskę, a co najważniejsze - jej społeczność. To na ludziach zasadza się ta historia. Poznajemy człowieka w każdej jego odmianie. Wojna i to co z nią związane to zasadzka, nienawistna i diaboliczna pułapka na naturę istoty ludzkiej. Film ten nieśmiało na to wskazuje. Być może jest to rozprawa o człowieku. Jego tragedii w zatrutej rzeczywistości, w której największą odwagą jest pozostanie sobą. Kino doskonałe.