wspaniale ogląda sie tę sztukę uwodzenia i manipulowania w jednym. Thomas dość nieporadny nastolatek, który uważa się za dorosłego, ale z dorosłością jeszcze niewiele ma wspólnego. jest nieobeznany z kobiecym ciałem, ale chętnie się uczy i ma wielką pasję. niestety angażuje się uczuciowo. Alice gra nieszczęśliwą, bo to zawsze wróży sukces - facet czuje się w obowiązku pocieszać strapione kobiety:) strzela do niego cynicznymi zdaniami, szydząc z mężczyzn, ale może sobie na to pozwolić, bo Thomas nie potrafi nic na to odpowiedzieć. nie zna złożoności stosunków kobieta-mężczyzna i gry w uwodzenie. Alice nie angażuje się uczuciowo jest wyrachowaną kobietą korzystającą z okazji. w końcu to bardzo ludzkie.
Breillat wyznawała zasadę, że przy filmach nie należy grać, ale być prawdziwym, stąd brak filtrów i rzeczywisty sex, co potęguje wrażenie odbioru. sceny są żywe i piękne, co składa się na to, że film bardzo mi sie podobał!
> Breillat wyznawała zasadę, że przy filmach nie należy grać, ale być prawdziwym
Pomyliła branżę robiąc burdel z kina.