Ku miłemu zaskoczeniu całkiem przyjemny film. Kostiumy są ładne, bohaterowie dobrani nieźle (zwłaszcza tytułowa królowa Małgorzata) a historia mimo że w skrócie, stara się opowiedzieć (nawet wiernie) intrygi i romanse dworu Karola IX a przynajmniej te które są w książce Mistrza Alexandra Dumasa. Trzeba go jednak oglądać z lekkim przymrużeniem oka bo jak to w filmach z lat 50-tych, bohaterowie dostają pod ''pachę'' większość cięć szpadami. Aż dziw bierze że Amerykanie nie zrobili własnej wersji powieści Królowej Margot.