Każde zwierzę ma swój paszport, rolnik nie może posiać zboża ze swoich zbiorów jeśli nie wniesie
opłaty właścicielowi odmiany, nie można kupić zboża na siew od sąsiada, przez to że w
powszechnym użyciu są kombajny to pojawiły się chwasty w zbożach i teraz trzeba je pryskać
opryskiwaczami które muszą przechodzić...
Na samym początku Kaziuk był szczęśliwy, siedział pod drzewem, Boga chwalił, a ten błogosławił mu jedzeniem, piciem, dobrą żoną i dobrymi żniwami. Potem jest pokazane jak Kaziuk żyje na co dzień - wprawdzie zabobonnie tłumacząc sobie świat, ale ostatecznie słusznie - pracowicie, pokornie, szanując naturę, rodzinę,...
Obejżałam dzisiaj "Konopielkę" i cały czas zastanawiam się dlaczego jest on uznawany za komedię. Nie znalazłam w tym filmie nic śmiesznego, naprawdę nie rozbawił mnie ani razu. Nie znaczy to, że mi się nie podobał, przeciwnie - uważam go za świetny dramat. Czy ktoś oprócz mnie odniósł takie wrażenie? Czy tylko ja nie...
więcej- Właź (na dzidę heheh)
- Co ty, Kaziuk(?) Tak nie można...
- Można!
- Ale ja jeszcze nigdy...
- To zaczniesz, właź
- Nie Kaziuk (płacz)
- No czego beczy?
"A diabeł chce zmieniać,ulepszać....
Już jemu mało,że krowa cieli się.
On chce żeby się źrebiła.
O,do czego idzie!
Krowy bedo się źrebili,kobyły cielili.owieczki prosili.....
CHŁOP Z CHŁOPEM SPAĆ BĘDZIE,BABA Z BABĄ............." xD
Lubię ten film. Od dzieciaka go oglądam. Kiedyś tylko się śmiałem, a teraz faktycznie znajduję w
nim sens. Tylko zachodzę w głowę, co może oznaczać słowo konopielka. Wie ktoś? :D
Wieś Taplary to jest wieś Zawyki,w gm. Suraż dlatego Taplary bo kiedy wiosną rzeka Narew wylewa nie można przedostać się do sąsiedniej wsi, zresztą dzisiejsze Zawyki dokładnie pasują do dawnych czasów, mamy chyba jedyni jeszcze w naszym województwie główną drogę brukową,taki mały koniec świata, zapraszam na przejażdżkę...
więcejWielowymiarowe dzieło. O nieuchronności procesów cywilizacyjnych, kulturowych , społecznych. O dramacie człowieka postawionego w konfrontacji do postępu ze wszystkim, co on ze sobą niesie. O fascynacji tymże postępem i jednoczesnym przywiązaniu do tradycji. Kaziuk to taki wiejski Ikar rozdarty pomiędzy kolektywną...
Ogrom zacofania, głupoty, przemocy, zabobonów, zamknięcia na jakiekolwiek zmiany na jakby nie było XX-wiecznej wsi (akcja dzieje się po II wojnie) jest niewyobrażalny. Powód do refleksji, jak tkwiące w takich środowiskach przekonania miały i mają wpływ na to jaki dzisiaj jest nasz kraj, jak bardzo są one utrwalone w...
więcejCzy nie macie wrażenia, że ten film w jakimś stopniu zachował aktualność? Uprzedzę, że nie mam na myśli żadnych osób określanych od 2020 r. mianem "płaskoziemców", bo okazało się, że kto kogo przezywa, sam się tak nazywa. Chodzi bardziej o pewne obyczaje. Oczywiście dzisiejsza Polska (także na wsi) zrobiła spory postęp...
więcejMoi znajomi rolnicy, nawet ci bogaci, mówią: Dziś wieś to już nie jest wieś. Poddana rozlicznym rygorom, wymogom i regulacjom umiera. A co najciekawsze - państwo jest coraz bardziej pazerne w swoich roszczeniach, a chłop ma coraz mniejsze pole manewru, bo go skutecznie odcięto od źrudeł godziwych dochodów. Dlatego...
Scenariusz genialny, dialogi genialne i "kultowe", aktorstwo więcej niż genialne. Muzyka to aż dziw bierze, że nasza. Kilka motywów niczym American Beauty. Reżyseria bez zastrzeżeń. Jędrny minus to Uczycielka, kilka tekstów zbyt podniosłych ale parę 11 niweluje te słabości. Chwalę czy ganię, chwalę.
Pewnie taki temat już powstał ale nic nie szkodzi.
Moje ulubione to te w których bierze udział dziadek
Jest on moim zdaniem najpozytywniejsza osoba z tego filmu
A wasze????
właśnie zauważyłem , że podczas snu Kaziuka , "uczycielka" biega po polu KONOPI - i już wiem czemu im było tak dobrze na tych bagnach ;)
i taką "ubogą" czarno-biała konwencją, ale ten film mnie zaskoczył - jest dobry; dobre aktorstwo, trochę bawi i do tego Joanna Sienkiewicz, która bardzo mi się podoba jako kobieta.
Reżyser, jak zobaczyłem jego sylwetkę na Filmwebie, zrobił bardzo niewiele filmów, specyficznych i sądzę, ze wszystkie były starannie...
Super film! Perfekt! Ubaw miałem większy niż ogladając całe serie Kiepskich i innych komedii, np. tych kręconych przez Lubaszenkę. Polecam! Jest się z czego posmiać i zobaczyć jaka wieś była naprawdę po II WŚ, jaka była jeszcze po II WŚ! Ten film po prostu rozwala pewne mity i stereotypy nt. świadowości narodowej,...