Dobre kino aha...

Wolne tempo i surowy klimat filmu mogą nie każdemu przypadać do gustu. Jednak moim zdaniem są one uzasadnione tematem filmu i pomagają w stworzeniu odpowiedniej atmosfery. Jeśli ktoś spodziewał się lekkiego i sentymentalnego seansu o latach dziewięćdziesiątych na Ukrainie a tym bardziej , jak oczekujesz wstawek humorystycznych to nie ten film. Powinnaś spróbować spojrzeć czasami na film nie tylko na podstawie własnych oczekiwań, a też na podstawie tego, co film faktycznie oferuje. Oczekiwałaś lekkiego i sentymentalnego seansu o latach dziewięćdziesiątych na Ukrainie, a otrzymałaś film poważny, poruszający i trudny. Myślę ,że dlatego jest ta rozbieżność. Pozdrawiam:)

Ja nie oczekiwałam lekkiego filmu; równocześnie nie otrzymałam filmu trudnego ani poważnego. Otrzymałam film zwyczajnie nudny i bez polotu. Kino z powolną akcją lubię, ale ono musi się bronić odpowiednim klimatem i atmosferą, czego tego filmowi brakuje. Mówiąc o nostalgii czy sentymentalizmie nie miałam na myśli radosnych obrazków, przywołujących stare, dobre wspomnienia, tylko takie obrazki, które pozwoliłyby się odnaleźć w tamtych czasach, poczuć je. Tymczasem osobiście w ogóle nie wczułam się w ten film, z czym generalnie problemów nie mam. A wstawki humorystyczne są pożądane nawet w najbardziej poważnych filmach, bo nie mówię o głupiutkich żartach rodem z amerykańskich komedii (nie krytykuję ich - takowe w takich amerykańskich komediach pasują), tylko o pewnej dawce dobrych tekstów choćby o zabarwieniu ironicznym, przy których można się pod nosem uśmiechnąć mimo powagi sytuacji.

W porządku:) Nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi, czy film jest nudny czy nie. Mówisz, że wstawki humorystyczne są pożądane nawet w najbardziej poważnych filmach. To zależy od celu filmu. Jeśli film ma być poruszający i poważny, to wstawki humorystyczne mogą być rozpraszające. Humor nie jest głównym elementem filmu. Film ma opowiadać o trudnym okresie w historii Ukrainy i o tym, jak ludzie go przeżywali. Humor byłby tutaj nie na miejscu. Niektórzy mogą łatwiej się wczuć w filmy, które są bardziej nostalgiczne i sentymentalne. Inni mogą łatwiej się wczuć w filmy, które są bardziej realistyczne i autentyczne. Szkoda, że tego nie poczułaś ,ale nic na to nie poradzę. Po prostu musisz poszukać innego filmu . Mi się podobało:)

Cieszę się, że Tobie się film podobał, a ja muszę chyba nakręcić własny ;D

W takim razie czekam na Twój film na pewno obejrzę hehe:) Pozdrawiam:)

PS Jeszcze tylko dodam, że akcja w tym filmie nie była powolna - ona była wręcz zbyt szybka.