PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=604523}
7,5 97 227
ocen
7,5 10 1 97227
7,9 41
ocen krytyków
Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom
powrót do forum filmu Kochankowie z Księżyca. Moonrise Kingdom

antydepresant

ocenił(a) film na 9

jak dla mnie- bomba, prosta historia, ładnie pokazana, wszystko słodkie i pogodne, pełne ciepła,
jednocześnie absurdalne/ abstrakcyjne? odjechane?...a przy tym uśmiałam się jak norka

ocenił(a) film na 7
elberet

Ten film jest jak lemoniada (z lat 60-tych). Kolorowy, słodziutki, pełen zakręconych bąbelków i z odrobiną rumu (znaczy absurdu;)
Co prawda może nie uśmiałem się jak norka;). Jak dla mnie to nie jest komedia po której można boki zrywać. Tutaj humor jest bardziej subtelny który skłaniał mnie bardziej do szczerego refleksyjnego uśmiechu.

Nie uważam, też żeby był to film dla wszystkich. Amatorzy typowego kina mogą poczuć się zawiedzeni. To jest raczej film dla koneserów. Dla widzów którzy sporo filmów już obejrzeli i szukają czegoś nowego i oryginalnego.

Nie zgadzam się też jakoby był on typową wydmuszką. Nawet jeśli treść jest odrobinę banalna to jednak jest to film o czymś. Tutaj forma nie jest przypadkowa i jest bezpośrednio związana z treścią. Uwielbiam ten rodzaj narracji filmowej. A moja ulubiona scena to epizod wymiany korespondencyjnej. W kilku ujęciach zawarto tyle ile starczyłoby na niejedną telenowele;)

To czego mi zabrakło to więcej wielowymiarowości i wielowarstwowości.
Ten film odczytałem jako [Uwaga ZASPOJERUJĘ troszkę] tęsknotę za wolnością i miłością. Potrzebę wyrwania się ze świata pełnego sztuczności i sztywnych konwenansów. Świata który podobny jest bardziej do teatru lalek czy też teatru absurdu. Stąd właśnie ucieczka bohaterów. Wynikała z pragnienia akceptacji oraz potrzeby zbudowania czegoś swojego i życia własnym życiem.
Zabrakło mi jednak jakiś wniosków, morału (oczywiście bez dydaktycznego smrodku;). Choćby takiego, że próba oderwania się od utartych konwencji kończy się jednak popadnieciem w inny, nowy schemat. Chcąc zrzucić maski zakładamy kolejne chroniąc naszą wrażliwość.
Ja w każdym razie tego typu tematycznego zamknięcia nie dostrzegłem. Po za tym końcówka zbyt bardzo przypominała typowe kino familijne. Brakowało tylko finału rodem z Benny Hilla kończącego się wielką gonitwą;)

Nie zmienia to faktu, że jest naprawdę ciekawy film który warto obejrzeć. Myślę sobie, że mógł powstać w głowie kogoś kto wciąż pamięta, że był (i jest) dzieckiem i potrafi patrzyć na świat ich oczami. A to rzadka cecha.

PS Ostatnio, jak norka uśmiałem się na "Nietykalnych". Natomiast na "Kac Vegas" (trochę głupio się przyznać) uśmiałem się jak... wieprz;) (dodam, że na "Kac Vegas w Bangkoku" uśmiałem się jak wilk - znaczy żałośnie. Nie mogąc uwierzyć, że tak bardzo można spieprzyć film;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones