,,Moonrise Kingdom" to film tak głęboki, metaforyczny i poetycki, że nie mam pojęcia, jak można
nazwać go ,,komedią". Nie sposób nie docenić wspaniałej gry aktorskiej i niepowtarzalnej inwencji
twórczej Wesa Andersona, który stworzył po prostu... arcydzieło!
Moja ocena wynosi tylko 9/10, ponieważ po prostu nie przepadam za taką tematyką (mam dość
poetyki w prawdziwym życiu, żeby jeszcze oglądać ją w filmach).