Wyłapał ktoś nazwisko piosenkarki, której płytę Suzy zabrała ze sobą w walizce?
To był winyl "The Yeh-Yeh Girl from Paris", Françoise Hardy. :)
a dokładniej Francoise Hardy - Le Temps de l'Amour
wielkie dzięki!
Nie ma sprawy. jak by co to znam cały soundtrack