Reżyser Bestii ma duży potencjał ale Moonrise to zupełnie co innego te podobieństwa o których mówisz są zupełnie inne. Konwencja absolutnie inna. Te filmy nie są podobnego kalibru Bestią brakuje jeszcze dużo do poziomu Moonrise nie mówiąc o pozycji jaką ma Anderson. Bestie mam na 8 ale to zupełnie co innego niż filmy Andersona. Większe podobieństwo jest w Mojej łodzi podwodnej.

Szczerze ??? Mnie ten film nie powalił na kolana. Owszem plastyczny, pastelowy. piękny wizualnie, z fajna ścieżką dźwiękową i gwiazdorską obsadą ale większych emocji, czy wzruszeń we mnie nie wzbudził - ot niezły do jednorazowego obejrzenia...Do filmów Jeuneta czy choćby braci Cohen jednak bardzo duzo mu brakuje...

I nie dziwię Ci się bo filmy Andersona absolutnie nie mają wzbudzać emocji w sensie jakiegoś nie wiadomo jakiego utożsamienia się z bohaterami. Te filmy są odrealnione bo takie maja być. Jego filmy to czysta radość kręcenia, absurdalny humor, porusza ważne tematy ale w wyjątkowo zakamuflowany i mało przystępny dla przeciętnego widza sposób( nie sugeruję, że za takiego cię mam).