tylko kumaci wiedzą coś na temat polski,reszta hamburgerowców nawet nie wie że coś takiego istnieje.

Pamiętajmy, że za kostiumy jest odpowiedzialna Kasia Walicka Maimone z Suwałk :)

Powiedz mi proszę skąd pomysł na taki nick?

Tak, żyjcie w takim przekonaniu, leczcie narodowe kompleksy. Większość Polaków nie wskazałoby na mapie świata Japonii, Madagaskaru, Peru, Gruzji czy Islandii, to dlaczego większość Amerykanów musi nagle potrafić wskazać i opowiedzieć historię naszego nic nie znaczącego małego kraju? Sorry, ale nie ma nikt takiego obowiązku, Polska jest tak samo istotna jak Armenia, ciekawe ile z Was jest w stanie powiedzieć chociażby 3 zdania o historii tego kraju czy wskazać go na mapie.

gimbusy^ bez elementarnej wiedzy mają zakaz wypowiadania się podczas dyskusji dorosłych.

Skąd ta frustracja? Nie możesz znaleźć Atlasu Świata?

bardziej zażenowanie niż frustracja. każdy normalny człowiek po gimnazjum wie gdzie leżą poszczególne kraje na globie a już na pewno te wymienione przez ciebie. tak się składa że amerykańcy to strasznie zacofany naród dlatego twoje brednie o kompleksach raczej mijają się z prawdą a już histerie o nic nie znaczącym kraju jakim jest polska to objaw kompletnego dna intelektualnego,na marginesie polska jest znana na całym świecie z wielu powodów jak choćby JP2, solidarność czy chopin także nie przesadzałbym z tą armenią.

Taaak, faktycznie, polecam w takim razie chociażby serię filmów "matura to bzdura", nie mówiąc już o konwersacji ze zwyczajnym szarym obywatelem. USA to mocarstwo światowe, gdyby byli tak zacofani, to nie byliby tak potężni gospodarczo, politycznie, militarnie i technologicznie, są do tego imperium kulturowym, to ich seriale, filmy, produkty są najlepsze i znane na całym świecie. Zacofane... nie rozśmieszaj mnie. Jedyną osobą która przedstawia tutaj wizję świata rodem z gimnazjum i Internetu jesteś Ty - żyjesz stereotypem głupiego Amerykanina, a nigdy z żadnym nie rozmawiałeś ani w USA nie byłeś. Żenada.

I zasmucę Cię - fakt, że JP2 czy Solidarność mogą być rozpoznawalne na świecie nie zmienia faktu, że jesteśmy zadupiem i nie mamy się tak naprawdę czym pochwalić. Kilka nazwisk to wszystko co możemy zaproponować, a popatrz na taką Francję - ile oni mają wkładu w historię świata, ile nazwisk, ile przełomowych wydarzeń. Wyobraź sobie, że w takim hiszpańskim podręczniku od historii świata Europa kończy się na krajach niemieckich, Polski nie ma na żadnej mapie Europy, a jesteśmy wspomnieni dopiero właśnie przy okazji II Wojny Światowej i Wałęsy - czy to nie żałosne?

to z matura to bzdura to akurat celna uwaga jednak z grubsza pokazują polaków którzy są zestresowani na widok kamery i robią ewidentne gafy,po czym sami dochodzą do wniosku co za głupotę chlapnęli.pewnie 3/10 nie daje się zjeść tremie i racjonalnie odp na zadane im pytania.

lol stany od początku swojego istnienia [notabene kraj z 200 letnia tradycją to żaden kraj] który podstępem i kłamstwem kolonizował i wypleniał rodowitych mieszkańców to faktycznie przykład supermocarstwa...
prawda jest taka że wykorzystywali azjatów meksykanów i czarnych tylko po to żeby ich 'potęga rosła w siłe a ludziom żyło się dostatniej ' <-:D niesety jak to bywa dopadła ich karma i już niedługo będzie to kraj mentalnie gorszy od tych z 3# świata

skąd ta pewność że nie znam albo nie byłem?zresztą wystarczy zobaczyć co się tam u nich teraz dzieje- sodoma i gomora, gdzie idąc po ulicy możesz zginąć bo masz czerwoną koszulkę a ta jest oznaką przynależności do gangu..albo idziesz do kina na batmana i już z niego nie wracasz,albo posyłasz dziecko do przedszkola i ono już nigdy nie wróci ...paranoja!

takie z nas zadupie że jesteśmy w centrum europy i mamy po sąsiedzku germanów i rosję. troche obiektywizmu.
pochwalić możemy się praktycznie w każdej dziedzinie od sportu poprzez kinematografię. rozumiem twoją młodzieńczą fascynację tym zdziczałym krajem ale to już zakrawa o fanatyzm.nie będę ci tu cedził frazesami o tym że cudze chwalicie a swego nie znacie bo po co.ale radzę dogłebniej zbadać historię [nie tak długą zresztą] tego upadającego mocarstwa, i to również z tej 'ciemnej' strony.
najwidoczniej ktoś ci wyrwał brakujące strony w tym podręczniku,hehe.

Tak, to dlaczego tak się wszyscy jarają jakimś filmikiem na którym to Amerykanie nie potrafią czegoś wskazać na mapie? Ich niewiedzę też można wyjaśnić stresem na widok kamery.

Gdybyś miał jakiekolwiek pojęcie o współczesnej sytuacji na arenie międzynarodowej to byś wiedział, że dzisiaj USA to JEDYNE mocarstwo światowe. Takie kraje jak Chiny czy Rosja to jedynie mocarstwa regionalne, które mogą aspirować do takiej siły jaką posiadają Stany Zjednoczone. 200-letnia historia USA nie ma nic wspólnego z mocarstwowością, ba, można nawet ich podziwiać za to, że udało im się z takiej mieszanki wielonarodowej zbudować tak potężne państwo. Kwestie kolonizacji, chrystianizacji, niewolnictwa i masakr na rdzennej ludności obu Ameryk to inna sprawa, nie mam pojęcia co ma to wspólnego z obecnym poziomem edukacji czy wykształcenia w tym kraju.

Tak, bo widzę, że obraz USA bierzesz z telewizji bądź Internetu, uogólniasz i tworzysz swoją wizje tego kraju na podstawie jednostkowych wydarzeń, tak samo jak niektórzy oceniają muzułmanów poprzez działalność fundamentalistów i radykałów - "idziesz do kina na batmana i już z niego nie wracasz", no poezja, kraj 300-milionowy, zdarzy się raz na jakiś czas tragedia o której trąbią w mediach, a Ty już widzisz USA jako kraj pełen gangów i strzelających do siebie ludzi na ulicach. W Niemczech, Norwegii, Francji też są takie tragedie, ba, w Polsce są morderstwa, mafia, gwałty, ludzie wpadają pod samochody, dzieci nie wracają z przedszkola - ogarnij się trochę, wyłącz telewizor, włącz myślenie.

Czechy też są w "centrum" i mają po sąsiedzku Germanów i Rosjan, a studenci politologii potrafią się zastanawiać, "które to które" (Czechy i Słowacja) - serio, byłem pół roku temu przypadkowym świadkiem czegoś takiego.

Ludzie są głupi niezależnie od narodowości. Ameryka "spłodziła" wielu genialnych muzyków, artystów, naukowców, filmowców. To u nich robi się kinowe arcydzieła, a u nas prostackie komedie romantyczne próbujące nieudolnie naśladować produkcje USA.

"Młodzieńczą fascynację" - taaa, czyli krytyka stereotypu "głupiego amerykanina" oznacza od razu fascynację? Niech Ci będzie.

Przykre patrzeć jak POLAK mówi o swoim kraju jako o małym, nic nie znaczącym "zadupiu". Zarówno Polska jak i obywatele naszego kraju zrobili wiele dobrego dla całego świata w czasie swojego istnienia (czyli w czasie ponad tysiąca lat) za co zostali wielokrotnie nagradzani, a największą nagrodą dla kraju jest patriotyzm - szkoda że w obecnych czasach tego brakuje.
Jakakolwiek nie byłaby sytuacja innych krajów, lepsza czy gorsza (bo potrafimy nie tylko wychwalać "lepszych" amerykanów i francuzów, ale również naśmiewać się z "gorszych") warto mieć pojęcie o tym, że żyje się na ziemi nie przyznanej nam ot tak, przez przypadek, bo było wolne miejsce - żyjemy w kraju który wywalczyli nasi przodkowie, przez co często przepłacali życiem. Wolę pochwalić się tym, niż "filmami, serialami i produktami znanymi na całym świecie".

Wszystko to prawda. Ale też to co powiedział apohopis o USA, też jest prawdą. Nie jesteśmy ani gorsi, ani lepsi, dość przeciętni, mamy kilka wielkich momentów w historii, nauce, kulturze, sporcie.
Ja uwielbiam USA, przynajmniej ich kulturę, muzykę, literaturę, kino, malarstwo. Ale jestem też dumny z bycia Polakiem i jeśli jakiś Jankes, tyrałby Polskę to byłby moim wrogiem. Kiedy Polska gra w nogę z USA, życzę im jak najgorzej. Poza tym wolę być Polakiem niż Jankesem, ale amerykanie i tak są fajni :)

nic więcej nie muszę dodawać,gsfdfdsa mnie wyręczył/a.

*edit

haha ale beka z ciebie,nie ma to jak porównać film fabularny w którym bazuje na scenariuszu z czymś co robione jest na spontanie i emitowane w necie.graty!:D

takie mocarstwo które nie potrafi poradzić sobie z własnym zdziczeniem jak chociażby legalizacja broni.
ma tyle wspólnego że wystarczy obejrzeć wiadomości czy poczytać gazety jaki spadek intelektualny jest obecnie w stanach,polska na arenie światowej wyróznia się na tej płaszczyźnie.

oglądam róznego typu dokumenty czy to w internecie czy tv i gołym okiem widzę co się tam dzieje,rozumiem że nie w każdym mieście/wiosce jest drugi wietnam ale zapewne za pól wieku takiego obrazu można się będzie spodziewać.
problemy z bronią patrz wyżej.

porównywanie 300 mln ludzi do 40 to faktycznie celne spostrzeżenie [mowa o przedostatnim akapicie]
a argument o filmach to już jest hit!

to nie stereotyp tylko fakty.

w zasadzie juz nic więcej nie muszę dodawać,gsfdfdsa mnie wyręczył/a.

Nie, no ale filmów trochę więcej zrobili dobrych niż my. A lata po 90 do teraz w Polsce to dramat kinowy. Teraz zaczyna się coś dziać pozytywnego, coraz częściej chodzę do kina na polskie produkcje. Oczywiście kopiowanie amerykańskiego stylu, to nie najlepszy pomysł, mamy inną mentalność, inną kulturę, inne społeczeństwo, kalki nie mają sensu.

Nie możecie dyskutować jak normalni ludzie, tylko jak zajadli Polacy? Zwykła, nawet ciekawa dyskusja, a jad aż cieknie. Szkoda, że na forum filmweb rozmowy przypominają dyskusje o polityce.

Jedyne supermocarstwo - zarazem pierwsze i ostatnie. Po opuszczeniu przez USA piedestału żadne inne państwo nie zajmie jego miejsca z prostej przyczyny - nigdy nie uzyska takiej przewagi nad pozostałymi krajami jakie miały Stany od 1945 roku (gdzie prawie 50% światowego PKB należało do nich) do chwili obecnej.

Warto jeszcze dodać, że o ile każdy może być Amerykaninem(podobnie jak np Rzymianinem swego czasu), to nie każdy może być Rosjaninem, czy Chińczykiem.

Jedyne mocarstwo?Ciekawe spojrzenie na historię...Po opuszczeniu przez USA czego niby? pedestału?
Czy ktoś był w tym kraju?Pracował i obserwował życie amerykanów(czy Latynosów? chinoli,czarnoskórych).
Ten kraj sam się wykańcza.
Oczywiście , że widzę następców USA
-CHINY+KOREA POŁUDNIOWA
-INDIE
-BRAZYLIA+CHILE
-NIEMCY+ROSJA

Nie zrozumiałeś co napisałam, a nie chce mi się tłumaczyć, wiec adieu.

"Warto jeszcze dodać, że o ile każdy może być Amerykaninem"
Tak jak dostanę wizę to nim będę he he.
Nie zrozumiałem co niby?Przepraszam , ale ja się kształciłem w Stanach dlatego wielu spraw nie rozumiem :) .

Czyli to jednak prawda, że poziom kształcenia w USA jest tak żenująco niski.

ha strzal w 10! 100 % racji zgadzam sie!!!:)

w takim razie wyrazy współczucia.

nie pograzam Polski czesciowo sie zgadzam ale.. po czesci on tez ma racje:)

yhym aż się boje zapytać w której części.

życie;] tchorz sie tylko boi:)

A co masz dokładnie na myśli?USA pod wieloma względami przewyższa całą Europe razem wziętą apohips bujną masz wyobraźnie "Polacy nie wiedzą które to Czechy a które to Słowacja" z tym że amerykanie niw wiedzą gdzie jesteśmy to bym nie przesadzał oni uczą sie Geografii swojego kontynentu ;) wszak przecież żyją u siebie no nie?naprawdę sądzicie że przeciętny polak nie potrafi znaleźć na mapie Japonii czy Islandii? HAHAHAHA mam dzieje że sobie żartujecie albo opisujecie siebie a amerykanie mają o nas dobre zdanie przynajmniej w nowym yorku bo tak się składa że ten kraj jest dość spory tak więc w każdym rejonie mieszkają udzie z innymi tradycjami,pochodzenia,zwyczajów ponieważ USA to totalna mieszanka kulturowa tak więc są idioci którzy ogladają telenowele razem z hamburgerem a są też mili i wykształceni i zabawni ludzie (; także najeżdżanie na Amerykańow jako cały naród jest idiotyczne to tak jakby uważać że skoro pan kowalski jest alkoholikiem to wszyscy Polacy tacy są moi kochani to się nazywa Stereotyp Dziękuje za przeczytanie mojej krótkiej lekcji wiedzy o społeczeństwie żegnam.

Sama nie jestem geografem roku, więc nie wskażę każdego państwa na mapie. Z Europą radzę sobie dobrze, jednak gwarantuje Ci, że przeciętny Polak nie uzupełniłby mapy swojego kontynentu poprawnie. Więc dlaczego ludzie się czepiają, że nie zrobi tego ktoś kto mieszka na drugiej półkuli ? To jest absurdalne i żałosne. Dlaczego wymagamy od nich więcej niż od siebie ? Mogę się założyć, że przynajmniej połowa takich krzykaczy, że Amerykanin to debil. nie jest w stanie wymienić połowy stanów Ameryki ! choćby połowy. A już wskazać miejsce, gdzie leży ? Pewnie wiedzieliby, gdzie jest California i tyle. Więc skoro my nie wiemy, to oni też nie mają takiego obowiązku.
Dlatego czepianie się, że ktoś nie wie, gdzie leży Polska, czy co jest stolicą naszego kraju uważam za hipokryzję i poniekąd megalomanię narodową.
Pomijając matura to bzdura, która chyba nie ma w pierwotnym zamiarze ukazywać głupoty Polaków, tylko faktu, że matura to właśnie tytułowa bzduraaa.... Tak się składa, że nawet nasza warstwa studencka nie razi inteligencją, sama studiowałam z dziewczyną, która naprawdę uważała, że Madryt jest stolicą Francji. I kibicowała realowi Madryt, sądząc, że to francuska drużyna, dopóki jej nie uświadomiono, że no troszkę się ośmiesza. Tak, ta sama dziewczyna właśnie obroniła licencjat. Wymogi niektórych wyższych uczelni i mam na myśli uniwersytet są naprawdę oszałamiające. To nie jest jedyny przykład.
Nasze uczelnie są na szarym końcu. Na początku górują Amerykanie. Zajmują większość miejsc z pierwszej 50tki. Mają milion razy wyższy poziom niż my.
Legalizacja broni to rzeczywiście problematyczna sprawa, osobiście jestem przeciwna, ale co to ma do rzeczy ? U nas mordują się bez broni palnej, a to kogoś zadźgają za 20 pln, a to kogoś podpalą bo długi, a to kogoś zakopią na śmierć, bo się naćpali ? Wniosek Patologii nie wyplenisz, wszędzie jest taka sama.
Nie uważam może, że Polska jest zadupiem, bo nie jest tak źle. Mamy ciekawą historię i naprawdę sporo inteligencji od nas wyemigrowało gdzieś. Jednak nie przebijamy w tym przeciętnego Francuza czy Niemca. Za to codziennie korzystamy z dobrodziejstw Ameryki <3
Co do ich mrocznej historii, pełnej rzeczywiście czynów, za które moim zdaniem powinno być im wstyd, nie odpowiada za nie dzisiejsza Ameryka, tylko my Europejczycy z dawnych czasów.

Dorosły: akurat kolega ma trochę racji więc nie spinaj się tak tylko podejdź do tego wszystkiego luźno. Btw to forum o filmie a nie o tym ile jaki naród wie :P

a tam gadasz, wszyscy znaja radio erewań :D

a po co maja wiedziec gdzie leży jak tu nie mają czego szukać no chyba że syfu to tak

po to że najzwyczajniej w świecie nie wypada nie wiedzieć.

a ty wiesz gdzie leża wszystkie wiochy w stanach lub w chinach itp !!!..już ci odpowiem NIE WIESZ ! wiec oni nie wiedzą o kraju który nic nie ma i jest nikomu nie potrzebny bo Polska to syf i brud i nic tego nie zmieni.

podejrzewam ze 3/4 amerykanów nie potrafi wymienić wszystkich stanów i ich stolic a ja mam znać każdą wieś? więc lepiej zbastuj koleś i te przemyślenia zostaw dla kumpli z gimnazjum bo aż żal to czytać.

Sam sobie odpowiedziałeś jeśli nie potrafią sami wypowiedzieć wiec po co mają znać ten syf zreszta nawet wiekszość w Erupie nie zna albo nie chce znać bo też po co

na bank miałeś kibel z historii i geografii,młody.

panie tomku proszę uważać z tym językiem bo będę zmuszony podjąć odpowiednie kroki w związku z pana wulgarnością.

Jaki syf masz na myśli?

Mam poważne wątpliwości, czy sam skończyłeś gimnazjum. Albo była to jakaś prywatna szkoła. Albo było to 100 lat temu i już nie pamiętasz.
Ja skończyłem gimnazjum 4 lata temu. Wiesz mi, niektórzy nie potrafią wskazać na mapie świata Afryki. I tak, ci ludzie również kończyli tą szkołę.

Może Amerykanie nie potrafią wskazać Polski na mapie, ale wszyscy wiedzą, że istnieje, więc nie przesadzaj. Ale to akurat zasługa naszych emigrantów.

W tym filmie był nawet jakiś obiekt na mapie oznaczony jako Polish Prince!

A tu ktoś był polskiego pochodzenia?

dużo amerykanow jest polskiego pochodzenia, zobacz chociazby na milwaukee albo chicago

Chyba na Greenpoint, Brooklyn, NY

Tylko że tamta Polska nie miała nic wspólnego z tym syfem co jest teraz

Ze cooo?
Stany Zjednoczone jako Panstwo zostalo stworzone m.in. przez Polakow - zapytaj kumatego amerykanina o Pulaskiego czy Kosciuszko....

Daj spokój. Mnie wszyscy brali za "ruską", jeden chyba wiedział że Polska to gdzieś na południe od Skandynawii. W Kanadzie też nie lepiej. O Kościuszce nie słyszeli, o Puławskim może ktoś kto się interesował historią. Dla nich znajomość geografii Europy to jak dla przeciętnego polaka znajomość stanów i ich stolic, albo prowincji w Chinach czy Indiach. Pada hasło Boise albo Denver i nikt nic nie wie.

Pulaski, nie Pulawski...

literówka z rozbiegu
nieznany im w zupełności, zresztą ilu polaków ma świadomości istnienia kogoś takiego? z amerykanskiej perspektywy polska jest dużo mniej znacząca jak wietnam, panama, czy filipiny. praktycznie leży gdzieś w rosji

Ale w NY mamy nawet Little Poland!