skoro wierzyli, że ujrzeć pannę znaczy wydać wyrok na dzieci to dlaczego trwali na posterunku?
niski iloraz inteligencji - przeprowadzka nikomu nie przyszła do głowy
brak zaradności życiowej - przeprowadzka nie wchodzi w grę, nie damy sobie rady
niechęć do dzieci - a na co nam one? niech czarna wywłoka sobie je weźmie - oczywiście poudajemy żałobę
bogata wyobraźnia - ona podąży za nami, za każdym z nas! nawet do Prus Wschodnich!
patriotyzm lokalny - tylko tu chcemy żyć jako i nasi ojcowie żyli, a że dziadki w piach... widać los tak chciał
bredzisz raczej. Z filmu wynika, że ostatnie zabójstwo dziecka było dawnooo temu i dlatego też nikt tam się nie zapuszczał, a skoro nikt się nie zapuszczał, to dzieci nie ginęły. Radcliffe przerwał ten cykl i dwójka dzieci zginęła.
Co do przeprowadzki, tu można jedynie snuć teorię.
sam bredzisz dziecinko - w filmie ludzie żyli w wyraźnym lęku o dzieci - od wciągania ich do domu na widok obcego po przetrzymywanie w piwnicy. pomyśl robaczku zanim w klawisze uderzysz.
nie dzieciaczkuj i nie robaczkuj, tamci trzymali córkę w piwnicy po utracie syna, a wszyscy zaczęli się srać jak przybył Radcliffe i chciał udać się do owego "przeklętego" domu, ale różnie można interpretować ich zachowanie, może w książce było to jakoś wyjaśnione.
sprowokowany mogę ci dzieciaczkować i robaczkować ile będę chciał. skoro wszyscy uznawali zagrożenie za realne i mimo to biernie dreptali w miejscu jako rodzice wypadali wyjątkowo niewiarygodnie, a my nie oceniamy powieści jeno filmidło.
to jak do ciebie zwraca się najbliższa rodzinka nikogo tu nie interesuje. przyznam im jednak, że są oryginalni w pozytywnym sensie - większość rodzicieli nawet mają takie dziecko jak ty nie śmiała by zwać go imieniem robala. szacuneczek dla postępowych rodziców.
Wiem, dlatego przesłałem mu pozdrowienia od moich rodziców ;) Nie będę z głąbem polemizował, bo sam zaczyna prowokacje a później zmienia głupio temat ;) Szkoda słów koleżanko ;)
kolejny kolega nie umie czytać z zrozumieniem? i kogo za to winisz? szkołę, rodziców, wrodzone przypadłości?
Zarzucasz komuś, że nie potrafi czytać ze zrozumieniem a sam nie potrafiłeś przeczytać, że wioletaHP jest dziewczyną a do tego dużej inteligencji nie trzeba. I nie mów, ze zrobiłeś to specjalnie bo to będzie żałosne. Dlatego, że nawet nie potrafisz ocenić płci osoby do której się zwracasz, dalsza moja dyskusja z Tobą nie ma sensu, ponieważ nie będę dyskutował z osobą inteligencji kanarka w klatce. Pozdrawiam z całą swoją niechęcią do twojej osoby.
a jednak udaje ci się mnie wciąż rozbawiać. jak na młodego gimnazjalistę to znaczne osiągnięcie, a że apetyt rośnie w miarę jedzenia to i czekam na kolejne dowcipy.
Słucham? Potrafię czytać ze zrozumieniem, może to ty nie potrafić w zrozumiały sposób wyrazić tego, co masz na myśli.
szanony kolega się myli. szanowny kolega ma wyraźne problemy z zrozumieniem słowa pisanego. ponawiam pytanie - kto zostanie za to napiętnowany?
nie ośmieszaj się takimi żenującym uwagami, piaskownica piaskownicą ale są granice infantylnej pogaduszki
na temat? ja nieustannie w temacie. a ty? czy ty choć słowo w temacie napisałeś szanowny kolego? choć słowo o przyczynach zachowania rodzicieli?
To jest rozmowa o filmie, nie o rodzicach. I kolego, jestem dziewczyną, na co by wskazywał mój nick.
masz problemy z przyswajaniem słowa pisanego? to jest rozmowa o filmowych rodzicach filmowych dzieci - twórca tematu wydaje się osobą, która może to stwierdzić z całą stanowczością - stworzył wszak temat dyskusji i rozwijający go post otwierający.
szanowny kolego, liczę że będzie mi wybaczone uparte stanie przy stanowisku, że "wioletaHP" jest osobnikiem płci męskiej.
rozmowę? nie dorosłeś kolego do "rozmowy". pierwszy twój post był wtrąceniem się do "debaty" dwóch innych użytkowników i to postem świadczącym, że nawet nie chciało ci się przeczytać dokładnie mego postu, drugi twój post to był chamską prowokacją w stylu młodocianego pętaka. jak zacząłeś "gadkę" tak ją i kończysz - infantylnie i czerstwo.
dobra rada - odrobina kultury w dyskusji i nie będą cię traktować jak aroganckiego chłopczyka zawodzącego o uwagę.
:) Z tą kulturą to jest świetna uwaga. Aż mi się przypomina to, co właśnie piszesz o moich rodzicach.
:) Masz niejaki poślizg. Nie pamiętam, którym dokładnie trollem piszącym o rodzicach rozmówców jesteś.
Trollem? Bez chamstwa nie potrafisz? Nieładnie. Kulturalnie zagadałem do kolegi i bum z grubej rury kolega od razu. Nieładnie.
Zastanawia mnie jedna rzecz. Skoro chcesz poważnej rozmowy, Panie harkonen_mgla, na temat filmu, albo jak tam wolisz, chcesz usłyszeć, przeczytać zdanie innych ludzików na temat jakiegoś motywu w filmie, bo w końcu sam zaczynasz wątek na forum tegoż filmu, w dodatku z konkretnym pytaniem, czyli musisz chcieć znać zdanie innych, to dlaczego na wypowiedzi innych reagujesz chamstwem? Dlatego, że ktoś ma inne zdanie? Czy może lubimy traktować innych z góry, jak debili, żeby sobie dodać inteligencji i poczuć się lepiej? Żeby pokazać, jakie to mamy bogate słownictwo, jacy jesteśmy obyci i elokwentni? Czy dla rozrywki? Nie potrafię zrozumieć takich ludzi, jak Ty. Sam zaczynasz prowokować, a potem obrażasz. Zawsze wiedziałam, że człowiek potrzebuje uwagi, ale kultury też mu trzeba...
nie spodziewaj się zbyt wiele, ot momentami właściwy klimat i zbyt wiele niewykorzystanego potencjału. średnia strawa dla niewybrednego widza.
Film jest godny uwagi, tylko trzeba się w miarę skupić na tym filmie, a nie pisać sms-y podczas oglądania seansu ;)
Warto, warto... Film ma genialnie zbudowane napięcie, ale tak jak szarak powiedział trzeba się skupić. To dzieło udawadnia, że nie potrzeba bardzo zaawansowanej techniki czy efektów specjalnych, żeby było 'strasznie'. Moim zdaniem to swietny start Daniela Radcliffe'a po Harrym Potterze...
dziecinko czy ty czytałaś posty swych przedmówców? czy ktokolwiek z nich wypowiedział się w temacie? kto? kto? damianek próbował? no jeśli próba zabrania głosy w dyskusji rozpoczyna się od chamskiego otwarcia to dla mnie klozetowy to głosik niewart uwagi. a ty? prócz aroganckiej kaszki zalatującej kompleksami,cóż więcej wklepałaś w temat?
współczuje Ci bo musisz mieć jakieś poważne problemy ze soba skoro tyle jadu jest w Twoich wypowiedziach. Chyba będzie lepiej dla Ciebie, a przede wszystkim dla innych, żebyś wyłączył komputer i się ogarnął.
gdyby nie Twoje kąśliwe uwagi, delikatnie mówiąc, mogłaby się wywiązać ciekawa dyskusja, bo temat był trafiony...
robaczku mylisz jad z inteligencją i szacunkiem do siebie samego. jeśli rodzice Cię tego nie nauczyli (tak jaki i elementarnych zasad kultury) to zawsze mogę udzielić wirtualnych korepetycji zacznijmy od tego, że jeszcze raz (tym razem "p o w o l i" przeczytasz post na który odpowiedziałaś.
dlaczego odpowiadam Ci w takim tonie? na chamstwo tak reaguję. słucham? nie dostrzegasz swego chamstwa? a cóż ja na to poradzę?
Prawdopodobnie jednak ty mylisz jad z inteligencją. :) Inteligencja skutkuje czasem jakimiś argumentami, a nie tylko poczuciem wyższości. Gdybyś miał inteligencje proporcjonalną do ego, już byśmy słyszeli o rozwiązaniu wszystkich ważnych problemów ludzkości. :)