Niestety mam kompletnie odmienne zdanie, motyw z Rasputinem był dla mnie karygodne żenujący. Chociaż ten cały film został zmasakrowany, Wielka szkoda, miałam ogromne oczekiwanie po poprzednie filmy strasznie mi się podobały, a tutaj niestety miałam ochotę za innymi wyjść z kina, zostałam i zmarnowałam czas.

Film dramatycznie słaby i nudny. Poziom kina familijnego klasy B. Pierwszy raz w życiu chciałem wyjść przed seansem, a i krótka drzemka się trafiła.

Też mi się podobała akcją z Rasputinem. Lekki, łatwy, przyjemny. Łezka się potoczyła przy śmierci Conrada.ogolnie pili ba duży plus.

Mi także podobał sie bardziej od nowego Matrixa. Fajnie wpleciono fabułę w prawdziwe wydarzenia (wiadomo odrobina fantazji się znalazła). No i najbardziej zszokowała mnie śmierć Conrada. Myślałem, że to on da początek Kingsmanom jakich znamy, ale nie po swojej smierci.

To jest dla mnie najlepszy film od co najmniej roku. Nie jestem jakimś super ekspertem, ale filmów oglądałem naprawdę wiele. Unlimited mam od początku, do tego różne serwisy vod. Inni zachwycają się spidermanem, mimo że był tak naprawdę słaby i przewidywalny. Tutaj jedynie historia trochę kulała, można przewidzieć co się wydarzy, ale nie jak!