Najnowsza cześć KING'S MAN: cofa nas do początku powstania ten tajnej organizacji która tam gdzie rzadowa organizacja nie może zawsze
sobie poradzi właśnie ta organizacja .Dżeltelmeni w gartniura agenci z klasą ale też mocny łomot potrafia zadać .Akcja toczy w czasie
I wojny światowej Oglądamy kino rozrywkowe więc nie ma tu zabardzo oczekiwać że twórcy będa trzymać wiernie histori tych czasu
Chociaż wątki historyczne są tu pewnie zachowane lub jakaś modifikacja na potrzeby filmu.Filmie nie brakuje scen które podnoszą ciśnenie
i możemy obserwować zręcznościowe popisy bohaterów do tego walki w interesujący krajobrazach natury . Nie stety film dość szybko
siadł ciągle mialem wrażenie że akcja osadzona w czasie I wojny światowej jakość filmowi nie leży .Nie przemiawiały do mnie postacie Jerzy V WilhelmII oraz Mikołaj II Które dla mnie wprowadzały chaos
.Ale za to dość ciekawie wybrzmiewa wątek zatroskonego Ojca o syna ,który wysuwa prawie przy każdej kolejnej scenie filmu
.ale nie jest upychany na siłę jak by miał nam wbić w głowę .No i tu zaskoczenie nie spodziewałem śmierci syna .Powiem o wiele lepiej podobały mi się poprzednie części niż ta .Mamy zwiastun kolejnej
częsci gdybym nie wychodził z sali kina pomału to pewnie bym nawet bym nie wiedział ,że zwiastun kolejnej części .Podobno ma być
siedem części i serial .Wiec agenci w garniutarach dostarczą nam dobrej rzetelnej rozrywki lub rozczarowania.7/10