Ciężko określić co ta krótka animacja potrafi przekazać.
Z jednej strony chorobliwe dążenie do celu człowieka w całości oddającego się swojej pasji w celu uszczęśliwienia siebie i najbliższych, z drugiej jednak wykreowania siebie jako kogoś fanatycznie dążącego "po trupach do celu", aby stać się sławnym i stworzyć coś, co pomoże uwiecznić go na kartach historii nie zwracając uwagi na osobę którą kocha.
I jedno i drugie stwierdzenie perfekcyjnie pasuje do tej historyjki.
Mimo, iż szalony wręcz wynalazca osiągnął to, co chciał, nie zwracał uwagi na bliskich co w konsekwencji odepchnęło go od dokończenia tego, co zaczął, tracąc przy tym kogoś z kim pragnął podzielić swoje szczęście.
Piękne.